Próbował uratować kolegę. Zginął chwilę później

Oprac.: Artur Pokorski
60-latek zmarł po tym, jak został ukąszony przez węża, którego próbował ściągnąć z nogi znajomego. Tragedia rozegrała się w sobotę wieczorem w australijskim stanie Queensland. Drugi z mężczyzn trafił do szpitala.

W sobotę po godz. 18:30 w miasteczku Koumala w regionie Mackay ratownicy otrzymali informację o poszkodowanych mężczyznach, którzy zostali zaatakowani przez jadowitego węża.
Do incydentu doszło w trakcie uroczystości, która odbywała się w miejscowej szkole.
Australia. Próbował ratować kolegę, ukąsił go wąż
"Wąż owinął się wokół nogi jednego z nich, a drugi został ukąszony, gdy pomagał go usunąć" - przekazał "The Guardian". Zastępczyni miejscowego komisarza Claire Bertenshaw przekazała, że mężczyzna prawdopodobnie został ukąszony w ramię.
Świadkowie zdarzenia natychmiast zaczęli udzielać poszkodowanemu pomocy. Wezwali karetkę i rozpoczęli reanimację. Po przybyciu na miejsce ratowników, serce mężczyzny wciąż nie biło.
Mimo przeprowadzonej resuscytacji krążeniowo-oddechowej i użycia defibrylatora, nie udało się uratować szkodowanego.
Ratowął kolegę przed wężem, zginął
Drugi z mężczyzn został przetransportowany do szpitala Mackay. Jak czytamy, jego stan był stabilny i zdążył już wrócić do domu.
Nie jest pewne, jaki wąż zaatakował mężczyzn. Śledczy po reakcji organizmu ofiary oceniają, że prawdopodobnie był to wąż brunatny.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!