"Pani premier, droga Elisabeth Borne, pani praca w służbie naszego narodu była wzorowa każdego dnia. Wdrażała pani naszą politykę z odwagą, zaangażowaniem i determinacją kobiet stanu. Dziękuję z całego serca" - napisał prezydent Emmanuel Macron na platformie X. Elisabeth Borne, po godzinnym spotkaniu z Emmanuelem Macronem, złożyła dymisję swojego rządu, która została przyjęta. Borne spędziła na swoim stanowisku 20 miesięcy. Informacje o możliwości jej odwołania pojawiały się we francuskich mediach od jakiegoś czasu. "Le Monde" wskazywało, że Macron nie jest zadowolony z powodu trwającego od wielu miesięcy impasu politycznego w związku z brakiem większości dla rządu w parlamencie i problemami z głosowaniem nad kluczowymi dla niego ustawami, jak przyjęta w ostatnich miesiącach ustawa emerytalna i dwa tygodnie temu - ustawa imigracyjna z poprawkami zaproponowanymi przez Republikanów znajdujących się w opozycji. Francja. Premier Elisabeth Borne zdymisjonowana Już w zeszłym tygodniu w ostatniej chwili odwołano planowaną na 3 stycznia Radę Ministrów. Według francuskich mediów Elisabeth Borne może zostać zastąpiona przez ministra sił zbrojnych Sebastiena Lecornu lub byłego ministra rolnictwa Juliena Denormandie. Prezydent miał już odbyć konsultację w tej sprawie z kilkoma ministrami. Natomiast według agencji AFP faworytem do fotela premiera jest Gabriel Attal. 34-letni polityk byłby najmłodszym premierem w historii Francji i pierwszą otwarcie homoseksualną osobą na tym stanowisku. Komentatorzy uważają, że przetasowania w rządzie są niezbędne, aby ożywić prezydenturę Macrona na ostatnie trzy lata jego kadencji. Zgodnie z francuskim systemem, prezydent ustala ogólną politykę, a premier jest odpowiedzialny za codzienne zarządzanie rządem, co oznacza, że ten ostatni często płaci cenę, gdy administracja ma kłopoty. W czerwcu partię Macrona - Renesans czeka poważny test, ponieważ odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Ugrupowanie prezydenta stoi przed ryzykiem porażki z partią Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen. Źródło: PAP/AFP *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!