38-letni Pete Buttigieg, były burmistrz miasta South Bend w Iowa, otrzymał do tej pory 26,8 proc. delegatów na konwencję stanową, a Bernie Sanders, senator z Vermont - 25,2 proc. Z kolei Sanders uzyskał najwięcej głosów, ale to liczba delegatów tradycyjnie decyduje o tym, kogo ogłasza się zwycięzcą w Iowa. Buttigieg - jak podkreśla Associated Press - jest pierwszym otwarcie homoseksualnym kandydatem, który zyskał takie poparcie uczestników głosowania. Prowadził energiczną kampanię, ubiegając się o głosy głównie mieszkańców wsi i małych miasteczek. Trzecie miejsce zajmuje senator Elizabeth Warren z 18,4 proc. delegatów, a dopiero czwarte (15,4 proc.) Joe Biden, dotychczasowy lider ogólnokrajowych sondaży. Na piątym miejscu uplasowała się senator ze stanu Minnesota Amy Klobuchar z 12,6 proc. delegatów, a na szóstym przedsiębiorca i milioner, pochodzący z Tajwanu Andrew Yang. Zdobył on, według dotychczasowych wyników, nieco ponad 1 proc. głosów. Formalnie nie ogłoszono jednak jeszcze zwycięzcy prawyborów w Iowa. Zainaugurowały one długi i skomplikowany proces wyłaniania delegatów na ogólnokrajową konwencję Partii Demokratycznej. Wybrany tam zostanie oficjalny kandydat partii, który zmierzy się w listopadzie z obecnym republikańskim prezydentem Donaldem Trumpem. Trump wygrał łatwo wybory republikańskie w Iowa, nie mając praktycznie groźniejszych konkurentów. Stan Iowa wybiera tylko 41 delegatów na krajową konwencję demokratów spośród 3979 łącznie. Jednak wyniki głosowania w tym stanie mogą dać zwycięzcy kluczowy impuls. Podczas poprzednich czterech kampanii wszyscy zdobywcy nominacji demokratycznej wygrali w Iowa. Organizacyjna klapa Głosowanie odbywało się podczas ponad 1600 konferencji i zebrań partyjnych w całym stanie w wynajętych do tego celu pomieszczeniach bibliotek, szkół średnich i innych budynków publicznych. Wyniki poniedziałkowych prawyborów Demokratów w Iowa powinny być znane już blisko dobę temu. Opóźnienie spowodowane było problemami technicznymi, za które przeprosił przewodniczący Partii Demokratycznej w Iowa Troy Price. Oświadczył on we wtorek wieczorem, że opóźnienie było rezultatem "błędu kodowania" programu użytego do rejestrowania głosów. Zapewnił jednak, że ogłoszone dane są "bezpieczne i w pełni zweryfikowane". Wcześniej lokalni działacze partii stwierdzili, że problemy nie były rezultatem działań hakerów lub "obcej ingerencji". Prezydent Trump określił chaotyczny przebieg demokratycznych prawyborów w Iowa jako "całkowitą katastrofę". "Przeprowadzili je tak jak wcześniej rządzili krajem" - napisał Trump na Twitterze, dodając, że w istocie to on je "wygrał".