- W czwartek w nocy i w piątek w pobliżu Wielkich Jezior może się rozwinąć bomba cyklonowa, kiedy ciśnienie atmosferyczne spada bardzo szybko w trakcie silnej burzy. Wywoła to zamiecie, w tym mocne wiatry i śnieg - cytuje AP meteorologa Ashtona Robinsona Cooka. Pogoda w USA. Bombowy cyklon uderzył w Stany Zjednoczone Jeszcze w środę pisaliśmy o ostrzeżeniach, dotyczących obszarów zamieszkiwanych przez 40 mln Amerykanów, zaś dziś mowa już o 135 milionach osób. Na niektórych obszarach <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-pogoda,tId,93486" title="pogoda" target="_blank">pogoda</a> może się pogorszyć jeszcze bardziej przed Bożym Narodzeniem, zapowiadają prognozy meteo. Przed niebezpieczeństwem ostrzegł prezydent <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joe-biden,gsbi,10" title="Joe Biden" target="_blank">Joe Biden</a>. Wyjaśnił, że obejmuje to obszar od Oklahomy aż po stany Wyoming i Maine. - To nie jest zabawa w śnieżny dzień, jak wówczas kiedy byłeś dzieckiem. (...) To jest niebezpieczne i groźne - podkreślił prezydent. W niektórych rejonach niezwykłe chłodny front spowodował gwałtowne spadki temperatury, czasem o ok. 30 st. C lub więcej w ciągu kilku godzin. I tak w czwartek np. w Elk Park, w Montanie było minus 46 st. Celsjusza, a w Des Moines w stanie Iowa minus 38. W Denver, w Kolorado, było najzimniej od 32 lat - minus 31 st. Celsjusza. "Władze obawiają się przerw w dostawie prądu" W Południowej Dakocie władze pracują nad oczyszczeniem dróg, aby dostarczyć propan i drewno opałowe do domów. Utrudnia to potężny wiatr a zaspy sięgają ponad trzy metry. Natomiast w teksańskim El Paso na zewnątrz, w zimnie, lub w specjalnych schroniskach koczują imigranci. Oczekują na zniesienie ograniczeń uniemożliwiającym ubieganie się o azyl. "Władze obawiają się przerw w dostawie prądu i ostrzegają ludzi, aby podjęli środki ostrożności w celu ochrony osób starszych, bezdomnych oraz zwierząt gospodarskich" - podkreśla AP. AP cytuje ranczera Richa Rotha mieszkającego w pobliżu Big Sandy w Montanie - gdzie temperatury spadły do minus 46 st. C - niezbyt zaniepokojonego, czy jego 3,5 tys. ciężarnych krów przetrwa mroźny okres. - Są to dość odporne zwierzęta i zaaklimatyzowane do takiej pogody - ocenił ranczer. Odwołane loty i pociągi. "Najbardziej zdradliwy sezon od dekad" Media określają tegoroczny, świąteczny sezon podróży jako najbardziej zdradliwy od dekad. W trasę dłuższą niż 80 km od domów wybiera się jednak 113 mln ludzi, w tym 102 mln drogami i autostradami. Tymczasem już w czwartek po południu linie lotnicze odwołały 2156 lotów, a na piątek zapowiedziały 1576. Najwięcej na lotniskach w Chicago i Denver. Na ponad 20 trasach, głównie na środkowym zachodzie, przestały kursować pociągi Amtrak.