Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny nie żyje. W sieci pojawiło się nagranie z czwartku z rozprawy w sądzie w Kowrowie, w której rosyjski opozycjonista uczestniczył zdalnie. Na nagraniu słychać żywą rozmowę osadzonego z sędzią, podczas której żartował ze stanu swoich finansów. Aleksiej Nawalny nie żyje. Ostatnie nagranie trafiło do sieci - Wysoki sądzie! Wyślę numer mojego osobistego konta bankowego, to będzie można mi wysłać pieniądze z ogromnej pensji sędziego federalnego, ponieważ kończą mi się fundusze i to dzięki pana decyzji - miał powiedzieć Nawalny, śmiejąc się. "Sprawiał wrażenie zdrowego i żartującego" - napisał w komentarzu do nagrania były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko, który opublikował wideo. Zmarł Aleksiej Nawalny. Jeszcze w środę opublikował wpis Rosyjski opozycjonista dwa dni przed śmiercią opublikował również swój ostatni wpis na portalu X, gdzie przekazał informacje o swoim 15-dniowym przymusowym pobycie w celi karnej. "Kolonia jamalska postanowiła pobić włodzimierski rekord w przychylności i zadowoleniu władz moskiewskich. Właśnie dali mi 15 dni w celi karnej" - poinformował Aleksiej Nawalny na swoim profilu. W dalszej części internetowego wpisu opozycjonista podkreślił, że to już czwarty raz w ciągu niecałych dwóch miesięcy, kiedy trafił do karceru. Aleksiej Nawalny przebywał w kolonii od ponad trzech lat. Przeciwnika Putina aresztowano po tym, jak przez ponad dekadę starał się demaskować korupcję we strukturach władzy rosyjskiej. O śmierci opozycjonisty poinformowała rosyjska służba więzienna. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły.