Opuszczają domy, uciekają na plażę. Potężny pożar trawi słynne miasto
Potężny pożar pustoszy luksusową dzielnicę Los Angeles. Żywioł zagraża nie tylko domom bogaczy. Ewakuowano między innymi rezydentów domu spokojnej starości oraz zamknięto szkoły publiczne. W strefie zagrożenia znajduje się między innymi dom wiceprezydent USA Kamali Harris, która powiedziała, że "modli się za wszystkich Kalifornijczyków". Olbrzymie płomienie trawią również słynne filmowe miejsca. Walkę z płomieniami utrudnia potężny wiatr.
Dziesiątkom tysięcy osób nakazano opuszczenie domów z powodu rosnącego w siłę pożaru, który dotarł do luksusowej części Los Angeles i trawi dzielnicę Pacific Palisades. Niektórzy z mieszkańców przed ogniem chronią się na pobliskiej plaży.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Wielki pożar w Los Angeles
Pożar wybuchł we wtorek wieczorem, na zmagających się z suszą terenach wokół słynnego amerykańskiego miasta. Płomienie szybko zostały rozdmuchane przez wiejący tam cały czas silny wiatr.
Obecnie ogień szaleje w dzielnicy Pacific Palisades, a także nieopodal miejscowości Altadena i Pasadena. Około 220 tys. budynków w Los Angeles nie ma prądu.
Pożary w tym rejonie rozprzestrzeniają się błyskawicznie za sprawą suchego pustynnego wiatru fenowego Santa Ana. Podmuchy osiągają prędkość prawie 100 km/h i są tak silne, że doprowadziły nawet do zawieszenia kursowania pociągów z centrum Los Angeles w Highland Park do południowej Pasadeny. Kursy zawieszono z powodu uszkodzenia sieci elektrycznej.
Według prognoz najsilniejsze podmuchy spodziewane są w nocy oraz w czwartek rano. To oznacza, że do tego czasu poskromienie pożaru będzie bardzo trudne.
Na słynnej nadmorskiej drodze Sunset Boulevard kierowcy pozostawiają swoje samochody i uciekają przed ogniem pieszo. Jak podała miejscowa straż pożarna, porzucono tam 30 pojazdów, które trzeba było zepchnąć, by umożliwić przejazd pojazdom ratowniczym.
Do akcji wezwali wszystkich strażaków
Jak dotąd nakaz ewakuacji usłyszało ponad 49 tys. mieszkańców. Obowiązkową ewakuację zarządzono na terenach na północ od Orange Grove i Rosemead Boulevard, na wschód od Lake Avenue i na zachód od Michillinda Avenue.
Na terenie objętym nakazem znajduje się między innymi dom Kamali Harris. Wiceprezydent USA, która przebywa w Waszyngtonie, powiedziała że "modli się za ewakuowanych Kalifornijczyków" i podkreśliła, że jest bardzo wdzięczna "heroicznym strażakom, którzy ryzykują własnym bezpieczeństwem walcząc z płomieniami".
Do przygotowania się do ewakuacji wezwano już wszystkich mieszkańców luksusowej dzielnicy Malibu.
Jak poinformowali przedstawiciele straży pożarnej Los Angeles, 25-letnia strażaczka została "poważnie ranna w głowę" podczas walki z płomieniami w Palisades. Kobieta została opatrzona na miejscu i przewieziona do szpitala.
Rzecznik straży pożarnej w Los Angeles Erik Scott poinformował również, że "wiele osób" zostało poparzonych. Na szczęście nikt nie zginął.
Do pomocy w walce z pożarem wezwano już wszystkich strażaków z Los Angeles, w tym osoby, które nie były tego dnia na służbie.
Pożar nie oszczędza niczego
Z powodu gęstego dymu zdecydowano się na ewakuację domu opieki w Pasadenie. Wiele domów w tym rejonie już spłonęło. Zamknięto szkoły publiczne w Malibu i Pasadenie. Placówki pozostaną zamknięte również w czwartek.
W pożarach spłonęły nie tylko domy, lecz również ikoniczne miejsca, często uwieczniane w kinie i telewizji. Jednym z nich jest liceum Charter High School w Palisades. Placówka ta wystąpiła w wielu produkcjach. To tu nakręcono między innymi słynny horror "Carrie" wyreżyserowany przez Briana De Palmę, kręcono również serial "Nastoletni wilkołak" czy komedię "Project X".
Liceum to ukończyło też wiele gwiazd, takich jak producent J.J Abrams czy znani aktorzy, tacy jak Forest Whitaker, Jennifer Jason Lee, Katey Sagal czy Amy Smart.
Źródło: NBC, ABC News. CNN, Hollywoodreporter.com
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!