Według służb ratunkowych, na które powołuje się oficjalna iracka agencja prasowa INA, pożar wybuchł w sali, w której odbywały się uroczystości weselne w miejscowości Hamdaniyah, w prowincji Niniwa, na północy Iraku. Władze zastrzegły, że bilans ofiar jest prowizoryczny i najprawdopodobniej wzrośnie. Na ten moment dokładna liczba ofiar nie jest znana, zastępca gubernatora prowincji Niniwa Hassan al-Allaq, przekazał agencji Reutera, że potwierdzono śmierć 113 osób, z kolei media mówią o co najmniej 100 ofiarach i 150 rannych. Irak. Pożar na weselu. Są ofiary i ranni Opublikowane w sieci nagrania wideo ukazują strażaków przeszukujących zgliszcza budynku w poszukiwaniu ofiar. W akcji ratowniczej uczestniczą ekipy medyczne. Przedstawiciele lokalnej obrony cywilnej przekazali, że według wstępnych ustaleń ogień wybuchł po odpaleniu w sali weselnej fajerwerków. - Widzieliśmy pulsujący ogień, który wydobywał się z hali. Ci, którym się udało, wydostali się, ci, którym się nie udało - utknęli. Nawet osoby, które zdołały się wydostać, były poszkodowane - mówił 34-latek, który uciekł z pożaru. Budynek był zbudowany z łatwopalnych materiałów, co ułatwiło błyskawiczne rozprzestrzenianie się ognia. Świadkowie pożaru twierdzą, że ogień wybuchł około godz. 22:45 czasu lokalnego. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!