Kilka miesięcy przed strzelaniną przed klubem golfowym należącym do Donalda Trumpa zatrzymany Ryan Routh napisał list zaadresowany do "świata" i wysłał do anonimowego świadka - przekazało BBC. W jego treści 58-latek miał opisać zamiar zabicia byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. "Starałem się jak mogłem i dałem z siebie wszystko" - miał napisać Routh. Co więcej, treść listu zaprzecza temu, co podejrzany deklarował podczas pierwszej rozprawy. Routh powiedział wówczas sędziemu, że nie ma żadnych funduszy ani oszczędności. Jednak w liście zapowiedział, że zapłaci każdemu, kto "zdoła dokończyć zadanie". Próba zamachu na Donalda Trumpa. Ryan Routh może usłyszeć nowe zarzuty Jak podaje BBC, podejrzany miał wysłać pudełko z listem, amunicją, materiałami budowlanymi, narzędziami i czteroma telefonami do domu świadka, którego tożsamość pozostaje anonimowa. Ten z kolei przekazał je władzom zaraz po tym, jak dowiedział się o domniemanej próbie zamachu na Trumpa. W związku z tym sędzia federalny USA Ryon McCabe nakazał, aby Routh pozostał za kratkami bez możliwości wpłacenia kaucji do czasu rozprawy, stwierdzając, że "ciężar dowodów przeciwko podejrzanemu jest duży". Co więcej prokuratorzy dołączyli do dokumentów sądowych informację, wedle której zamierzają oskarżyć 58-latka o próbę zamachu na kandydata na prezydenta USA. Dotychczas mężczyzna usłyszał dwa zarzuty: Przestępstwa z użyciem broni palnej i posiadania broni palnej przez osobnę skazaną za przestępstwo. Przebywa w areszcie. USA. Strzelanina przed klubem golfowym Donalda Trumpa Routh został zatrzymany w niedzielę na Florydzie po tym, jak 14 września agenci Secret Service zauważyli go ukrytego w krzakach pod ogrodzeniem klubu golfowego Donalda Trumpa z karabinem AK-47 z celownikiem optycznym. Według policji mężczyzna znajdował się ok. 300-500 metrów od Trumpa, a po oddaniu strzałów przez Secret Service uciekł z miejsca, porzucając broń w krzakach. Wkrótce został jednak uchwycony przez służby. 58-latek był w przeszłości cytowany przez "New York Timesa" jako członek jednej z grup cudzoziemców walczących w Ukrainie. Źródło: BBC ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!