Niezwykłe odkrycie w Anglii. Naukowcy odnaleźli szczątki nowego dinozaura
Naukowcy z Wielkiej Brytanii odkryli nowy gatunek dinozaura. Gigantycznego gada nazwano Vectipelta barretti. Zwierzę pokryte było twardym pancerzem wykończonym ostrymi łuskami i miało żywić się jedynie roślinami. Badacze podkreślają unikatowość odkrycia i twierdzą, że rzuca ono nowe światło na różnorodność gatunków występujących w Anglii.

Skamieniałe szczątki dinozaura odnaleziono na wyspie Wight należącej do archipelagu Wysp Brytyjskich.
Odkrycie w Anglii. Znaleziono szczątki nowego dinozaura
Odkryte szczątki należały do opancerzonych dinozaurów z rodziny ankylozaurów, które żyły w okresie od późnej jury do końca kredy. Co ciekawe, występowały niemal na całym świecie. Teorię tę potwierdzają też najnowsze wyniki badań. Archeolodzy stwierdzili, że szczątki mają wiele wspólnego z ankylozaurami z Chin.
Naukowcy podkreślają wagę najnowszego odkrycia. To pierwszy nowy gatunek odnaleziony na wyspie od 1865 roku. Szczątki znaleziono w skałach sprzed 66 do nawet 145 milionów lat. "Znalezisko rzuca nowe światło na różnorodność gatunków występujących w Anglii" - cytuje słowa Stuarta Ponda z Muzeum Historii Naturalnej BBC.
Niezwykłe odkrycie archeologów. Nowy gatunek dinozaura
Początkowo nie było wiadomo, jak sklasyfikować szczątki nowo odkrytego gada, ponieważ zauważano pewne podobieństwa z już wcześniej znanym Polacanthus foxii. Naukowcy stwierdzili jednak, że mało prawdopodobne, iż oba te gatunki są ze sobą blisko spokrewnione. Co więcej, zdecydowano o ponownym przebadaniu kości, które do tej pory zaliczano właśnie do grupy szczątków po Polacanthus foxii.
Znalezione i zbadane szczątki pozwoliły na opracowanie zaawansowanych wizualizacji. Dzięki nim wiemy, jak mógł wyglądać prehistoryczny stwór. Ciało zwierzęcia pokryte było mocnym pancerzem wykończonym ostrymi łuskami. Jak podkreślają badacze, dinozaur żywił się jedynie roślinami.
Gigantycznego gada nazwano Vectipelta barretti, na cześć profesora Paula Baretta, który od dziesięcioleci pracuje w londyńskim Muzeum Historii Naturalnej. - Jestem absolutnie zachwycony - skomentował badacz. Zażartował też, że wszelki podobieństwo fizyczne jest całkowicie przypadkowe.