Victoria Spartz jest jedyną i pierwszą zasiadającą w Kongresie osobą urodzoną w Ukrainie, gdy ta była republiką wchodzącą w skład ZSRR. 20 kwietnia w Izbie Reprezentantów zagłosowała przeciw pakietowi pomocowemu dla kraju, skąd pochodzi. Jak donosi agencja AP, chęć przyznania 61 mld dolarów Kijowowi nazwała "wręczaniem czeków in blanco". Zdaniem amerykańskiej parlamentarzystki byłoby lepiej, gdyby pieniądze te trafiły na ochronę granic USA. Uważa więc tak samo, jak inni konserwatywni republikanie, a także jej wyborcy ze środkowej Indiany, deklarujący mocno konserwatywne poglądy. Wojna w Ukrainie. Victoria Spartz przeciw pomocy ze strony USA. Podaje powody Spartz nie ukrywała, że jest "oburzona" komentarzami, iż jej pochodzenie powinno determinować wsparcie dla Ukrainy. Stwierdziła, że 61 mld dolarów od Waszyngtonu zostanie zmarnowane, a jej misją jest bronienie przed różnymi zagrożeniami Amerykanów. Kongresmenka urodziła się w 1978 roku w Nosówce, w obwodzie czernihowskim. Do Stanów Zjednoczonych wyemigrowała, poznając wcześniej w pociągu przyszłego męża, który mieszkał właśnie w Indianie. Sześć lat później była już obywatelką USA. Wojna w Ukrainie. Kim jest Viktoria Spartz? Za oceanem Spartz ukończyła różne studia i kursy, zatrudniła się też na Uniwersytecie Indiany. Była właścicielką firmy, doradzała w sprawach finansowych i związanych z nieruchomościami. Związała się też z polityką - początkowo stanową, później ogólnopaństwową. Deklaruje "walkę z socjalizmem" w Stanach Zjednoczonych. Jest zwolenniczką ruchu pro-life, wyznaje prawosławne chrześcijaństwo. Mimo że jest republikanką, w 2022 roku pojawiła się w Gabinecie Owalnym, gdy demokratyczny prezydent Joe Biden podpisywał ustawę Lend-Lease wspierającą Ukrainę. Źródło: AP ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!