Prace prowadzone na Odrze Polskę znów są przedmiotem kontrowersji. Jak informuje RBB, publiczna rozgłośnia Berlina i Brandenburgii, grupa europosłów z ramienia Zielonych prowadzi rozmowy z Komisją Europejską, aby ta wywarła większą presję na Polskę. - Opracowana ponad rok temu opinia prawna, z której wynika, że "w Polsce dochodzi do naruszeń ochrony gatunkowej w UE, a także ochrony wód", została przez rząd zignorowana - przyznaje w rozmowie z rozgłośnią Sergey Lagodinsky z frakcji Zielonych w Parlamencie Europejskim. W wywiadzie dla rozgłośni Lagodinsky wezwał do wszczęcia postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. - Pozwiemy polski rząd za nieprzestrzeganie prawa europejskiego - dodał. Niemiecki europoseł: Koniec z międzynarodowym finansowaniem prac na Odrze Ponadto europoseł domaga się wstrzymania finansowania inwestycji. - Najpóźniej przy współfinansowaniu tego projektu musi być jasne, że ani europejskie, ani międzynarodowe pieniądze nie mogą być wykorzystywane na projekty, które naruszają prawo i orzeczenia sądowe - powiedział polityk. Lagodinsky liczy, że ewentualne wysokie finansowe kary nałożone po zakończeniu postępowania sprawią, że Polska zmieni swoje postępowanie lub zapłaci dotkliwą grzywnę. Przeciwko pracom prowadzonym na Odrze niemieccy i polscy ekolodzy protestują od dawna. Polska strona rządowa niezmiennie tłumaczy, że prace są niezbędne dla zapewnienia mieszkańcom ochrony przeciwpowodziowej. Przeciwnicy, w tym przygraniczny land Brandenburgia, są zdania, że prace nie tylko nie prowadzą do lepszej ochrony przeciwpowodziowej, ale wręcz jej zaszkodzą, a także niekorzystnie wpłyną na poziom wód gruntowych i na chronione tereny Parku Doliny Dolnej Odry. Niemiecki świat biznesu za inwestycjami. "Poprawią żeglugę śródlądową" Inne stanowisko prezentują przedstawiciele niemieckiej gospodarki, którzy wskazują, że prace na Odrze są niezbędne m.in. do tego, by uczynić rzekę lepiej żeglowną. To zaś poprawi sytuację turystyki wodnej w regionie przygranicznym oraz żeglugę śródlądową - przekonywał kilka miesięcy temu w rozmowie z DW Robert Radzimanowski z Izby Przemysłowo-Handlowej Brandenburgii Wschodniej. W przeszłości zapadło już kilka wyroków polskich sądów nakazujących wstrzymanie budowy na rzece granicznej. Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł w marcu br., że rozbudowa Odry musi zostać wstrzymana. Sąd nie mógł wykluczyć bowiem możliwości spowodowania przez prace nieodwracalnych szkód w środowisku. Monika Stefanek, redakcja polska Deutsche Welle *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!