Do niebezpiecznej sprzeczki doszło w czwartek na niemieckiej autostradzie A2 w pobliżu miejscowości Herford na nitce w kierunku Dortmundu. Około godz. 11:25 kierowca jednej z ciężarówek, 28-latek z Polski, wyprzedzał innego TIR-a, którego prowadził 52-latek z Niemiec. Polakowi udało się minąć Niemca, ale chwilę po manewrze zbyt mocno zahamował swój 40-tonowy pojazd i zajechał drogę drugiemu pojazdowi. Niemiec zaatakował Polaka młotkiem. Poszło o wyprzedzanie Niedługo po zdarzeniu 28-latek zjechał na parking Herford-Nord, by zrobić sobie przerwę. Na ten sam postój zjechał także drugi z mężczyzn. Gdy Polak opuścił swój pojazd, Niemiec ruszył za nim z 1,5-kilogramowym młotkiem w ręku. Zaskoczony kierowca zdołał odeprzeć atak i wyrwać swojemu przeciwnikowi niebezpieczne narzędzie, następnie rzucił go na ziemię. Rozwścieczony 52-latek nie dawał jednak za wygraną - znów chwycił za młotek i ponownie parł w kierunku polskiego kierowcy. Na miejscu szybko pojawiły się dwa patrole niemieckiej policji, które akurat znajdowały się na parkingu. Funkcjonariusze zmusili agresywnego mężczyznę do rzucenia młotka na ziemię. Niemiec stanie przed sądem. Polak trafił do szpitala Mundurowi natychmiast zatrzymali prawo jazdy Niemca, a prokuratura wszczęła przeciwko niemu postępowanie karne. Choć napadnięty Polak wyszedł bez szwanku, to chwilę po zdarzeniu poczuł się źle - miał mdłości i zawroty głowy. Z powodu swoich dolegliwości na miejscu zjawiła się karetka, która zabrała 28-latka do pobliskiego szpitala.