"Naszym celem powinno być to, by stać się wzorem, jak można humanitarnie, ale skutecznie sterować migracjami. Jestem przekonana, że UE jest w stanie to zrobić" - oświadczyła von der Leyen po spotkaniu z Merkel. Omawiały one priorytety nowej Komisji Europejskiej, do których oprócz migracji należy też ochrona klimatu i cyfryzacja. Obie opowiedziały się też za jak najbliższą współpracą z państwami Bałkanów Zachodnich i niepozbawianiem ich perspektywy członkostwa we wspólnocie. "To bardzo ważne, żeby te kraje nie straciły nadziei na perspektywę członkostwa" - przekonywała szefowa niemieckiego rządu. Von der Leyen - partyjna koleżanka Merkel z CDU, a do niedawna minister obrony w jej rządzie - postulowała, by związać Bałkany Zachodnie z UE tak blisko jak to możliwe, dopóki nie da się rozpocząć rozmów akcesyjnych. "Leży to w naszym strategicznym interesie. Jeśli my tego nie zrobimy, to próżnię wykorzystają inni. A tego nie chcemy" - ostrzegła. Podjęciu rozmów akcesyjnych z Albanią i Macedonią Północną jednoznacznie sprzeciwia się prezydent Francji Emmanuel Macron. Z Berlina Artur Ciechanowicz