- Przyjechałam z zaproszeniem. Chcemy razem z Polakami wdrożyć ten projekt, ponieważ ma on być ważnym krokiem na drodze do porozumienia i zrozumienia naszych historycznych relacji. Po stronie niemieckiej istnieje w tym względzie wiele luk - powiedziała w środę minister Claudia Roth w czasie pobytu w Warszawie. Niemiecka minister w Polsce. Propozycja budowy pomnika Niemiecka minister stanu do spraw kultury i mediów w rządzie Olafa Scholza przyjechała do Polski z pierwszą wizytą. Po południu spotkała się z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego Piotrem Glińskim. Wcześniej Roth złożyła wieńce pod pomnikami upamiętniającymi powstanie warszawskie i powstanie w getcie. Zwiedziła też Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Po wystawie czasowej "Wokół nas morze ognia. Losy żydowskich cywilów podczas powstania w getcie warszawskim" działaczkę partii Zieloni oprowadził Marian Turski - ocalały z Holokaustu, członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. - Pracujemy intensywnie nad tym ważnym projektem dotyczącym pamięci, nad tym miejscem. Utworzyliśmy sztab dla tego projektu. Dyskutujemy i ulepszamy koncepcję - powiedziała Roth pytana przez Deutsche Welle o stopień zaawansowania prac przy budowie pomnika w Berlinie. Niemcy chcą zbudować pomnik. Claudia Roth składa propozycję Jej zdaniem projekt "Miejsca pamięci i spotkań" poświęconego Polakom jest "niepowtarzalny", a na całym świecie nie ma placówki, z którą można by ten projekt porównać. - Ma powstać Niemiecko-Polski Dom, ale chcemy zrealizować to razem z Polakami. Chcemy dyskutować z Polakami o kształcie projektu. Chcemy rozmawiać o tym z młodymi ludźmi w Niemczech i Polsce o tym, czego potrzebujemy w naszej polityce pamięci, aby była ona skierowana ku przyszłości. Aby tworzyła wspólne, przyjazne, silne relacje niemiecko-polskie. Aby stabilizowała Europę - tłumaczyła Roth. Minister stanu zastrzegła, że niemiecka propozycja współpracy nie ogranicza się do strony rządowej, lecz obejmuje także placówki naukowe i organizacje pozarządowe. Podkreśliła, że szczególną rolę w dyskusji o projekcie powinna odegrać młodzież obu krajów. Najważniejsza młodzież - Należy wciągnąć młodzież do dyskusji o tym, jak uwzględnić w pamięci fakt, że nasza historia jest znacznie dłuższa i większa niż koszmarne zbrodnie z lat 1939-1945 popełnione przez Niemców na Polakach, chociaż to one pozostaną w centrum pamięci - powiedziała. - Jak powinniśmy dziś pamiętać o różnych aspektach niemiecko - polskiej historii, aby budować zaufanie, przyjaźń i wzajemną siłę - zastanawiała się Roth. Pomysł budowy w Berlinie Pomnika dla Polaków - ofiar wojny i niemieckiej okupacji w latach 1939 - 1945 powstał w środowisku niemieckich działaczy społecznych, naukowców, dziennikarzy i polityków utrzymujących od dziesięcioleci bliskie kontakty z Polską. Propozycja została publicznie przedstawiona w listopadzie 2017 roku. Trzy lata później niemiecki Bundestag podjął decyzję o powstaniu "Miejsca pamięci i spotkań" poświęconego Polakom. Pomnik dla Polaków w Berlinie. Czy prace przyspieszą? Planowana placówka ma być miejscem upamiętnienia polskich ofiar, a równocześnie ma spełniać funkcję edukacyjną oraz ma być platformą niemiecko-polskiego dialogu i spotkań. Obecnie strona niemiecka używa określenia "Niemiecko-Polski Dom". Wybory parlamentarne w Niemczech na jesieni 2021 roku oraz związane ze zmianą władzy przeniesienie nadzoru z MSZ do urzędu kanclerskiego spowodowały opóźnienie realizacji projektu. Zaniepokojenie wyrażały zarówno władze Polski, jak i pomysłodawcy projektu, w tym była przewodnicząca Bundestagu Rita Suessmuth. Obecnie rysuje się szansa na przyspieszenie prac. Na początku roku niemiecki Bundestag przeznaczył milion euro na przygotowanie planu. Pieniądze trafiły do Fundacji Pomnik Pomordowanych Żydów Europy, która wspólnie z Niemieckim Instytutem Spraw Polskich w Darmstadt (DPI) wybrała ekspertów odpowiedzialnych za opracowanie planu. Ma on być gotowy wiosną przyszłego roku, a po zatwierdzeniu przez niemiecki parlament stać się oficjalną podstawą realizacji inwestycji. Pod koniec marca w Berlinie zaczęła działać specjalna komórka, której eksperci mają przygotować propozycję realizacji projektu. Źródło: Redakcja Polska "Deutsche Welle"Autor: Jacek Lepiarz