Autorami makabrycznej zbrodni mogą być członkowie Kartelu Jalisco Nueva Generacion (CJNG), który od lat specjalizuje się w przemycie narkotyków oraz w handlu bronią. Grupa przestępcza, uznawana za jedną z najgroźniejszych na terenie Meksyku, działa również na terenie ponad 20 państw świata. Policja trafiła na zwłoki po uprzednim zatrzymaniu i przesłuchaniu pięciu członków meksykańskiego kartelu - wyjaśnił Sandovala. Wśród zatrzymanych był 29-letni mężczyzna o pseudonimie El Pozolero lub 666, prawdopodobny lider komórki działającej w Valle de Toluca i na południu Meksyku. Razem z nim wpadli 22-letni Carlos Karim, 19-letni Jessy Antony Salvador - 40-letni Jorge Alfredo. - 10 stycznia w Tenancingo, oddalonym 25 km od Tenango del Valle, zatrzymano czterech członków CJNG. Zarekwirowano im narkotyki, oni zaś podali informację o miejscu złożenia zwłok - ujawnił meksykański polityk, dodając, że pod podłogą lokalu, w którym organizowano potańcówki, służby znalazły łącznie 42 worki wypełnione ludzkimi szczątkami. Dotychczas nie zdołano ustalić tożsamości ofiar, ich płci czy pokrewieństwa - podano. Wiadomo jednak, że zapewne wśród zabitych są kobiety. Podczas prac ekshumacyjnych natrafiono bowiem na czarne worki wypełnione ubraniami i butami zarówno męskimi, jak i damskimi.