W 2022 roku ludzie na całym świecie wyrzucili do śmieci łącznie ponad miliard ton jedzenia - wynika z raportu przygotowanego przez Program Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska (UNEP). Porażka pod każdym względem Według autorów publikacji "Food Waste Index Report 2024" marnowanie żywności szkodzi nie tylko światowej gospodarce, lecz również przyczynia się do pogłębiania zmian klimatu, niszczenia środowiska naturalnego oraz zanieczyszczenia powietrza. UNEP do agenda ONZ zajmująca się działaniami mającymi na celu ochronę i monitorowanie stanu środowiska naturalnego. Jedną z inicjatyw UNEP z tym związanych jest Wskaźnik Marnowanego Jedzenia, który po raz pierwszy opublikowano w 2021 roku. Jego najnowsza wersja opisuje stan na rok 2022. Według UNEP w opisywanym roku codziennie na całym świecie wyrzucano średnio ponad miliard posiłków dziennie. Łącznie w tym roku wyrzucono do śmieci ponad miliard ton pokarmu. To niemal jedna piąta całego jedzenia dostępnego na rynku. W tym samym czasie 783 mln ludzi cierpiało głód, a jedna trzecia ludzkości miała problemy z zapewnieniem sobie stabilnego dostępu do jedzenia. Wartość całego zmarnowanego w 2022 roku jedzenia autorzy raportu wyceniają na ponad bilion dolarów. "Marnotrawstwo jedzenia to globalna tragedia. Miliony [ludzi - red.] obecnie chodzą głodne, podczas gdy wszędzie jedzenie jest wyrzucane" - napisała w oświadczeniu dyrektor UNEP, Inger Andersen. Według autorów raportu takie marnotrawstwo to nie tylko moralna, ale też "środowiskowa" porażka. Najwięcej marnujemy w domach Większość jedzenia (60 proc., czyli 631 mln ton) zmarnowano w gospodarstwach domowych. Drugi pod tym względem był sektor żywieniowy, m.in. restauracje czy hotele (290 mln ton), a trzecim pod względem ilości wrzucanego jedzenia był handel detaliczny (131 mln ton). Z obliczeń UNEP wynika, że w 2022 roku jedna osoba na świecie rocznie wyrzuciła 79 kg jedzenia. To równowartość 1,3 przeciętnego posiłku dziennie dla każdej osoby, która cierpi z powodu głodu - wynika z publikacji. Richard Swannell wyjaśnił, że większość osób wyrzuca jedzenie dlatego, że po prostu kupuje go zbyt dużo - więcej niż potrzebuje. Inną przyczyną jest data przydatności do spożycia - z jej powodu często wyrzucane są produkty, które wciąż nadają się do spożycia. Jedzenie kontra środowisko Z raportu UNEP wynika, że w gorętszych krajach marnuje się więcej żywności, ponieważ między innymi trudniej je tam przechowywać i transportować. Rosnące zapotrzebowanie na żywność ma wręcz "niszczycielski wpływ" na nas oraz na planetę - twierdzą autorzy pracy. Ludzkość marnuje tyle jedzenia, ile wytwarza się na niemal 30 proc. ziem rolnych na świecie - wynika z raportu. Jego autorzy sugerują również, że gdyby udało się zmniejszyć marnotrawstwo żywności w całym łańcuchu dostaw, to nie trzeba by wykorzystywać tyle terenów pod uprawy. Według UNEP marnotrawstwo żywności powoduje pięciokrotnie więcej emisji gazów cieplarnianych niż przemysł lotniczy, w dodatku wymaga przekształcenia olbrzymich ilości ziemi pod wytwarzanie pokarmu, który nigdy nie zostanie zjedzony. "Gdyby marnowanie jedzenia było państwem, byłoby ono trzecim największym emitentem gazów cieplarnianych na planecie - za USA i Chinami" - podkreślił Richard Swannell. Źródło: AFP, UNEP.org *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!