Jesienią projekt ustawy ma trafić do niemieckiego parlamentu, który ostatecznie zdecyduje, czy plany federalnego ministerstwa zdrowia są do zaakceptowania. Choć szef resortu zapewnia, że legalizacja to krok w dobrym kierunku, a nieletni i dzieci będą w dalszym ciągu chronione przed spożywaniem tych narkotyków, pojawia się jednak wiele słów krytyki, że liberalizacja przepisów doprowadzi do wzrostu konsumpcji. Zgodnie z nowymi przepisami przyjętymi dziś na posiedzeniu rządu dorośli będą mogli legalnie uprawiać do trzech roślin marihuany do własnego spożycia. Ponadto, możliwa będzie wspólnotowa, niekomercyjna uprawa w tzw. stowarzyszeniach lub spółdzielniach, które będą mogły przyjmować maksymalnie do 500 członków. Muszą być oni pełnoletni i posiadać stały pobyt w Niemczech. To oznacza, że turyści z innych krajów nie będą mili dostępu do klubów, w których będzie można legalnie nabyć marihuanę. Ograniczenia związane z legalizacją Reklamowanie marihuany będzie zakazane. Zgodnie z nowymi przepisami zarówno sprzedaż jak i szeroko pojęta konsumpcja marihuany w strefie ochronnej w odległości 200 metrów od wejścia szkół, placówek dla dzieci i młodzieży, placów zabaw dla dzieci oraz w publicznie dostępnych obiektach sportowych będą zabronione. Liberalizacja przepisów nie oznacza również, że będzie można kupować i spożywać bez ograniczeń. Każdy klub będzie mógł sprzedawać jednej osobie maksymalnie 50 gramów marihuany miesięcznie. Federalny Minister Zdrowia, prof. Karl Lauterbach, podkreślił dziś podczas prezentacji przepisów, że choć konsumpcja marihuany zostanie zalegalizowana, nadal jest ona niebezpieczna, zwłaszcza dla rozwijającego się mózgu młodzieży. W związku z tym rząd rozpocznie kampanię informacyjną skierowaną do młodzieży i młodych dorosłych, aby uświadomić im ryzyko związane z konsumpcją. Jednak za tym zapewnieniem nie idą jednak pieniądze. Obecnie na prewencje niemiecki rząd wydaje rocznie 13 mln Euro, tymczasem w przyszłym roku zgodnie z nowym budżetem na ten cel pójdzie mniej pieniędzy, konkretnie 9 milionów Euro. Minister zdrowia zapewnił, że nowe przepisy zostaną poddane ocenie po czterech latach od ich wprowadzenia, aby ocenić ich wpływ na społeczeństwo. Spór nad kategoryzacją marihuany Obecnie w Niemczech marihuana jest klasyfikowana jako substancja nielegalna zgodnie z niemieckim Ustawodawstwem o Narkotykach. Niemniej jednak, istnieją pewne wyjątki i niuanse w odniesieniu do posiadania i konsumpcji tej substancji. W niektórych niemieckich landach obowiązuje tolerancja w odniesieniu do posiadania niewielkich ilości marihuany do użytku osobistego. Granice te różnią się w zależności od landu, ale zazwyczaj wynoszą od 6 do 15 gramów. W praktyce oznacza to, że osoby posiadające marihuanę w ilościach poniżej tych granic unikają karnych konsekwencji, chociaż decyzja o tym, czy ścigać taką osobę, zależy od indywidualnej oceny prokuratora. Podobnie sprawa wygląda w przypadku upraw konopi. W 2017 roku Niemcy zalegalizowały marihuanę w celach medycznych. Pacjenci spełniający określone kryteria i posiadający odpowiednią receptę od lekarza mogą legalnie nabywać i konsumować medyczną marihuanę. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!