Sztuczna inteligencja, o której w ostatnich miesiącach zrobiło się głośno, fascynuje, ale i przeraża. Szczególnie tych, których może zastąpić w pracy. Już dzisiaj do czynienia mamy z tekstami generowanymi przez roboty, czy innymi mechanizmami działającymi w oparciu o sztuczną inteligencję. Wiadomości i teksty pisane przez sztuczną inteligencję to jedno. Coraz wyraźniejsza staje się wizja, gdy do omówienia informacji nie będzie potrzeba obecności prezentera. Wygenerowana przez sztuczną inteligencję prezenterka wiadomości zadebiutowała w telewizji w Kuwejcie i pokazała nam próbkę swoich możliwości. Kuwejt. Debiut prezenterki wygenerowanej przez sztuczną inteligencję Prezenterkę nazwaną Fedha pokazano na Twitterze serwisu Kuwait News. Kobieta ubrana w białą bluzkę, czarny żakiet i z odkrytymi włosami przywitała się z odbiorcami. - Jestem Fedha, pierwszy prezenter w Kuwejcie, który pracuje ze sztuczną inteligencją w Kuwait News. - Jakie newsy lubisz? Posłuchajmy twojej opinii - mówi na nagraniu wygenerowana postać. W sprawie wideo, które wzbudziło wiele emocji, wypowiedział się zastępca redaktora naczelnego Kuwait Times i Kuwait News Abdullah Boftain. - To był test potencjału Al, który planujemy wykorzystać do oferowania innowacyjnych treści - podkreślił Boftain cytowany przez "The Guardian". Prezenterka wygenerowana przez sztuczną inteligencję. Szanse i zagrożenia W przyszłości Fedha mogłabym mówić z kuwejckim akcentem i prezentować informacje w mediach społecznościowych, np. na Twitterze, gdzie Kuwait News obserwuje ponad 1,2 miliona osób. Zastępca redaktora naczelnego zaznaczył też, że "blond włosy i jasne oczy wygenerowanej kobiety odzwierciedlają zróżnicowaną populację kraju". Opublikowane wideo stało się bardzo popularne i zapoczątkowało dyskusję dotyczącą zagrożeń i szans, jakie wiążą się z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Zwrócono uwagę m.in. na kwestie dostępności miejsc pracy czy wzrostu ryzyka rozprzestrzeniania się dezinformacji i manipulacji. Jak czytamy w tekście "The Guardian", w rankingu organizacji "Reporterzy bez granic" dotyczącym wolności prasy Kuwejt zajął 158 miejsce na 180 krajów. Czy tacy prezenterzy powinni występować w polskich telewizjach? Skomentuj artykuł na Facebooku!