Według dowództwa armii Korei Południowej w sobotę nad ranem, czasu lokalnego, wykryto odpalenie "pewnej liczby" północnokoreańskich rakiet samosterujących. Korea Północna przeprowadziła test rakiet Yonhap poinformowała, że wojskowi Korei Południowej i USA analizują obecnie dane, aby ustalić charakterystykę wystrzelonych pocisków. Był to kolejny z ostatniej serii testów rakietowych Korei Północnej w odpowiedzi na wzmacnianie przez Waszyngton swojej obecności wojskowej w Korei Południowej. W środę Pjongjang wystrzelił dwa pociski balistyczne w kilka godzin po tym, jak do portu południowokoreańskiego zawinął z wizytą amerykański okręt podwodny uzbrojony w broń nuklearną. Pjongjang ostrzegł w czwartek, że rozmieszczanie przez USA lotniskowców, bombowców, czy okrętów podwodnych z bronią atomową w Korei Południowej "może spełnić kryteria" do użycia jego broni nuklearnej. Przekroczył granicę Korei Północnej. Zniknął żołnierz USA Z kolei we wtorek na granicy koreańskiej doszło do incydentu z udziałem amerykańskiego żołnierza, który nielegalnie wkroczył na terytorium Korei Północnej. Z informacji agencji Reutera wynika, że mężczyzna brał udział w wycieczce organizowanej do Panmundżomu - miejscowości w strefie zdemilitaryzowanej. Obywatel USA miał w pewnym momencie przekroczyć granicę bez zezwolenia. Informację o zatrzymaniu wojskowego potwierdziło Dowództwo ONZ, które uważa, że mężczyzna trafił do aresztu na Północy. Współpracujemy z naszymi odpowiednikami z Koreańskiej Armii Ludowej, aby rozwiązać ten incydent" - zapewniono w komunikacie komórki Narodów Zjednoczonych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!