Katastrofa wojskowego helikoptera w hrabstwie (odpowiednik województwa - red.) Elgeyo-Marakwet na zachodzie Kenii, około 400 kilometrów od stolicy kraju - Nairobi. Reuters informuje, że w katastrofie wojskowej maszyny zginął generał Francis Ogolla, który od 2023 r. pełnił funkcję naczelnego dowódcy sił zbrojnych. Kenia. Nie żyje naczelny dowódca armii Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano ekipy ratunkowe. Maszyna brała udział w misji bezpieczeństwa. W trakcie lotu helikopter nagle spadł na ziemię. Przyczyny nie są znane. Na pokładzie maszyny miało znajdować się łącznie 12 osób, w tym wysocy rangą wojskowi. Świadkowie twierdzą, że po katastrofie helikopter stanął w płomieniach. - Poza naczelnym dowódcą armii nie żyje 9 osób - przekazał prezydent Kenii William Ruto. Helikopter z ministrem w płomieniach. Kenia w żałobie Początkowo służby poinformowały, że w katastrofie zginęło pięć osób. William Ruto natychmiast zwołał pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa. Z kolei rzecznik kenijskiego rządu Isaac Mwaura wezwał za pośrednictwem mediów społecznościowych do "zachowania spokoju w tym krytycznym momencie dla kraju". Francis Ogolla rozpoczął służbę w armii 1984 r. jako pilot myśliwca, by w 2018 r. objąć dowództwo nad kenijskimi Siłami Powietrznymi w 2018 r. Pełnił tę funkcję przez trzy lata. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!