Jak informują Lubuscy Łowcy Burz, nagranie pochodzi od Filipa Maršala z Czech. Wideo robi wrażenie, jakby grzybiarz właśnie znalazł się w magicznym lesie. Jak wzrokiem sięgnąć - wszędzie roi się od grzybów. I to nie byle jakich, bo mowa o rydzach. Ich liczba jest trudna do oszacowania. Jedno jest pewne - koszyk nie wystarczy, chyba że wielkości przyczepy samochodowej. Post wywołał spore poruszenie. "Najlepsze grzyby na świecie" - zachwycają się komentujący wideo internauci. "Nie dość, że mają knedliki, dobre piwo, tani węgiel, to jeszcze rydze... Nie ma sprawiedliwości" - śmieje się kolejna komentująca. Inni chwalą się swoimi zdobyczami. W tym sezonie w Polsce również mamy spory wysyp grzybów. Dominują głównie borowiki i podgrzybki, choć jak wynika ze zdjęć zamieszczonych przez niektórych komentujących - i w Polsce można załapać się na rydze. Jedna z użytkowniczek zamieściła zdjęcie sześciu sporych wiader po brzegi wypełnionych właśnie rydzami. Rydz - jak sprawdzić, czy to nie trujący grzyb? Rydz to grzyb uważany za przysmak. Nie jest jednak łatwy w rozpoznaniu, gdyż do złudzenia przypomina inne, trujące grzyby. Można go pomylić głównie z mleczajem wełnianką i olszówką, bo w każdym z tych przypadków mamy do czynienia z podobnym kształtem i praktycznie identyczną kolorystyką. Dla wytrawnego grzybiarza różnice te są zauważalne gołym okiem, jednak by się upewnić, często stosuje się metodę delikatnego uszkadzania. Po uszkodzeniu spodu rydz wydziela pomarańczową wydzielinę, która po chwili (w kontakcie z powietrzem) ciemnieje.