Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych postawił zarzuty 51-letniemu Farhadowi Shakeriemu, któremu powierzono zadanie eliminacji Donalda Trumpa przed wyborami prezydenckimi. Mężczyzna jest także odpowiedzialny za dokonanie zabójstwa na zlecenie. W piątkowym komunikacie podkreślono, że 51-latek nie został zatrzymany i prawdopodobnie przebywa w Teheranie, stolicy Iranu. Zleceniodawcą Shakeriego miał być anonimowy funkcjonariusz paramilitarnej Gwardii Rewolucyjnej, który także przebywa w Iranie. USA. Zlecono zamach na Donalda Trumpa. Znaleźli chętnego Zarzuty usłyszało jeszcze kilka innych osób, które wraz z 51-latkiem miały tworzyć grupę "polującą" na Amerykanów jawnie krytykujących władze w Teheranie. - Oskarżyliśmy i aresztowaliśmy również dwie osoby, które rzekomo zostały zwerbowane jako elementy tej sieci w celu uciszenia i zabicia na terytorium USA amerykańskiego dziennikarza, krytyka reżimu - przekazał prokurator generalny Merrick B. Garland. Funkcjonariusze FBI, którzy prowadzili śledztwo od wielu miesięcy, zdążyli przesłuchać Shakeriego. Przyznał on, iż na początku października otrzymał zlecenie opracowania planu pozbawienia życia Donalda Trumpa, ale nie zamierzał wypełnić tego zadania ze względu na ramy czasowe zaproponowane przez stronę irańską. "Ogłoszone dziś zarzuty ujawniają ciągłe i bezczelne próby Iranu, by atakować obywateli USA, w tym prezydenta elekta Donalda Trumpa, innych członków rządu i dysydentów, którzy krytykują reżim w Teheranie" - przekazał dyrektor FBI Christopher Wray. Fahrad Shakeri w rękach USA. Iran zwerbował go, by wyeliminować Trumpa 51-latek przyznał także, że w tym samym czasie zlecono mu zabicie dwóch obywateli amerykańskich pochodzenia żydowskiego. Zaproponowano mu 500 tys. dolarów za każdą z tych ofiar. Farhadowi Shakeriemu udowodniono jedno zabójstwo na zlecenie, za co grozi mu 10 lat więzienia. Postawiono mu także szereg innych zarzutów: spiskowania w celu popełnienia zabójstwa, prania pieniędzy, wspierania organizacji terrorystycznej, spisek w celu naruszenia międzynarodowych porozumień i sankcji przeciwko Iranowi. Z ustaleń FBI wynika, że Iran zlecał zabójstwa, aby represjonować i uciszać swoich krytyków. Było to także aktem zemsty za śmierć dowódcy sił Ghods i jednostki specjalnej w strukturach Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, Kasema Sulejmaniego. Zginął w 2020 roku w ataku amerykańskiego drona w Bagdadzie. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!