"Charlie Hebdo" to francuski magazyn satyryczny. Gazeta opublikowała w ubiegłym tygodniu dziesiątki karykatur wyśmiewających najwyższą postać religijną i polityczną w republice islamskiej - Alego Chameneiego. Była to część konkursu, który ogłoszono 16 grudnia w celu wsparcia protestów po śmierci Mahsy Amini. Francuski magazyn zaznaczył, że konkurs miał na celu "wsparcie dla wysiłków Irańczyków walczących o swoją wolność". Iran obiecuje zemstę na "Charlie Hebdo" za karykatury Chameneiego Irański generał Hossein Salami przypomniał we wtorek los pisarza Salmana Rushdiego, który w sierpniu ub. r. w USA został zaatakowany sztyletem i ciężko raniony, gdy przygotowywał się do spotkania z czytelnikami. "Popełniliście wielki błąd, ale prędzej czy później muzułmanie się zemszczą, a wy możecie aresztować mścicieli, ale martwi nie wrócą do życia" - podkreślił Salami i dodał: "odsyłam Francuzów i dyrektorów tej instytucji (Charlie Hebdo) do losu Salmana Rushdiego". W 1989 r. Ajatollah Chomeini , ówczesny najwyższy przywódca Iranu, ogłosił fatwę, czyli edykt religijny, który wzywał do zamordowania Rushdiego i wszystkich osób zaangażowanych w publikację książki za bluźnierstwo. Przypomnijmy, że w styczniu 2015 r. dwóch sprawców identyfikujących się z Al-Kaidą wdarło się do redakcji "Charlie Hebdo" w Paryżu, zabijając 12 osób i raniąc kilka kolejnych. Była to ich zemsta za publikowane przez tygodnik karykatury Mahometa, co według muzułmanów było bluźnierstwem.