Do zdarzenia doszło w sobotę, gdy Atiq Ahmed razem z bratem byli przewożeni z więzienia na badania. Obaj mężczyźni mieli na sobie kajdanki, towarzyszyli im policjanci i zostali otoczeni przez dziennikarzy. Konferencja prasowa transmitowana była na żywo w telewizji w Indiach. Indie: Zabójstwo na antenie telewizji Nagle do Ahmeda podszedł mężczyzna z bronią, przyłożył mu pistolet do skroni i oddał strzał. Polityk natychmiast upadł na ziemię. Po chwili strzały oddano także do jego brata. Na nagraniach można zobaczyć kilku mężczyzn z bronią, którzy strzelają do leżących na ziemi mężczyzn. Atiq Ahmed i jego brat zginęli na miejscu. Relacja ze zdarzenia została wyemitowana w telewizji i udostępnione w mediach społecznościowych. Ze względu na drastyczność zdecydowaliśmy się nie publikować nagrania. Atiq Ahmed zabity na wizji. Zamachowcy zostali zatrzymani Jak podał portal, po oddaniu strzałów trzech mężczyzn aresztowano. W trakcie zdarzenia ranni zostali policjant i dziennikarz. Tuż przed atakiem Ahmed został zapytany, dlaczego nie pojawił się na pogrzebie syna. - Nie zabrali nas, więc nie byliśmy - powiedział w ostatnich słowach. Według BBC syn Ahmeda został zastrzelony przez policję kilka dni wcześniej. Przed zdarzeniem polityk podkreślał, że policja stanowi dla niego zagrożenie. Według doniesień medialnych za atak mogły być odpowiedzialne osoby działające na prośbę policji. Yogi Adityanath, premier indyjskiego stanu Uttar Pradesh, wezwał do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie zabójstwa, a także wydał zakaz zgromadzeń w celu zapewnienia pokoju. Ahmed po raz pierwszy został oskarżony o morderstwo w 1979 roku. W tym czasie już zajmował się polityką - w 1989 roku wygrał wybory i został członkiem władz stanu Uttar Pradesh. W 2004 roku został posłem. W trakcie kariery politycznej był oskarżany o wymuszenia, morderstwa i porwania. Zarzucano mu planowanie morderstwa biznesmena.