Władze Paryża mogą mówić o kamieniu milowym w odbudowie katedry Notre Dame, która została uszkodzona przez ogromny pożar w 2019 roku. Teraz, rusztowanie, które przysłaniało szczyt budowli, zostało zdjęte. Zabezpieczenie usunięto w ostatnich dniach, co pozwoliło na odsłonięcie nowej iglicy, ozdobionej złotym kogutem i krzyżem. To pierwszy stopień do ujrzenia katedry w całej okazałości po zakończonych pracach konserwatorskich. Mieszkańcy nie kryją swojego zadowolenia z tego drobnego kroku. Iglica Notre Dame odsłonięta. "To daje nam nadzieję" Frederico Benani, który mieszka nieopodal paryskiej budowli i który był świadkiem szalejącego żywiołu, jaki ją trawił, przyznał, że wzruszył się na widok odsłoniętej iglicy Notre Dame. Mężczyzna zobaczył ją po raz pierwszy od dramatycznych wydarzeń kilka lat temu. - Rano mogę otworzyć okno. Widzę Notre Dame. Widzę iglicę - jest dla mnie piękna i znacznie lepsza niż wcześniej - powiedział Benani. Jak dodał, "to daje nam nadzieję". Mimo odsłonięcia szczytu katedry, jej znaczna część nadal pozostaje zastawiona rusztowaniami, których usunięcie może zająć tygodnie, a nawet miesiące. "Urzędnicy powiedzieli, że sama iglica była chroniona przez około 70 tys. kawałków rusztowania o łącznej wadze 600 ton" - donosi Asocciated Press. Złoty kogut, który już może cieszyć oczy odwiedzających, jak i lokalnych mieszkańców, został zamontowany na szczycie w grudniu ubiegłego roku. Ma on symbolizować odnowę, odporność. Uważa się również, że jest jak feniks, a katedra, podobnie jak on, powstanie z popiołów. Notre Dame jeszcze zamknięta. Zmiana na koniec roku? Jedne z działań renowacyjnych, jakie nadal trwają, obejmują instalację systemu przeciwpożarowego pod dachem Notre Dame, a także odtworzenie pierwowzoru krzyża. Otwarcie katedry, na które czekają turyści i Francuzi, ma nastąpić 8 grudnia tego roku. Oznacza to, że kiedy latem Paryż zaleją tłumy z całego świata w związku z Igrzyskami Olimpijskimi, budowla nadal będzie niedostępna dla zwiedzających. Dyrektor Notre Dame Patrick Chauvet jeszcze w 2021 roku przekazał w rozmowie z AP, że gotycka budowla może być placem budowy przez kolejnych 15 lub 20 lat. Podobnego zdania był także prezes stowarzyszenia ekologicznego Robin des Bois Jacky Bonnemains, który nie zgadzał się z decyzją wyboru ołowiu i drewna, jako materiałów do odbudowy Notre Dame. - To daje nam czas na sprzeciw wobec wybranej drogi - mówił wówczas, odnosząc się do czasu rekonstrukcji gotyckiej katedry. Źródło: Associated Press *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!