Hunter Biden kontratakuje. Syn prezydenta USA złożył pozew

Prawnicy syna prezydenta USA napisali w pozwie, że agenci IRS ujawnili szczegóły dotyczące nieprawidłowości w zeznaniach podatkowych Huntera w amerykańskich mediach. Chodzi o wywiad w stacji CBS News, który został wyemitowany pod koniec czerwca. W programie jeden z agentów zajmujących się sprawą Bidena juniora, zdradził, że Hunter rozliczał niektóre swoje prywatne wydatki (m.in. na niedozwolone substancje i spotkania z kobietami) jako koszty służbowe.

Hunter Biden domaga się od IRS m.in. przestrzegania przepisów dotyczących prywatności oraz odszkodowania w wysokości 1000 dolarów za każde nieuprawnione ujawnienie jego danych.

Amerykański fiskus zaprzecza oskarżeniom syna prezydenta. Jego przedstawiciele twierdzą, że przedstawione opinii publicznej informacje były w pełni jawne.

Media podkreślają, że sprawę będzie prowadził, mianowany przez Donalda Trumpa, sędzia Timothy Kelly.

Hunter Biden, który już wcześniej uregulował swoje zaległości wobec fiskusa, zawarł w czerwcu ugodę z prokuraturą na mocy której miał się przyznać do niezapłacenia części podatków w latach 2017-2018 w zamian za wyrok w zawieszeniu.

W lipcu dwaj agencji IRS zarzucili prokuraturze polityczne naciski w związku ze sprawą przeciwko synowi prezydenta. Po tych wydarzenia zawarta wcześniej ugoda została odrzucona przez sąd.

W ubiegłym tygodniu prokuratura federalna w Delaware postawiła Hunterowi Bidenowi trzy zarzuty dotyczące nielegalnego posiadania broni. 

Jak wynika z opublikowanego dokumentu, dwa z zarzutów związane są z tym, że Hunter Biden skłamał, deklarując w formularzu podczas zakupu rewolweru Colt Cobra w 2018 roku, że nie zażywa niedozwolonych substancji, zaś trzeci dotyczy posiadania broni, będąc pod wpływem środków odurzających. Syn prezydenta Joe Bidena przyznał, że był w tym czasie uzależniony od kokainy.

Sprawa broni również była przedmiotem wspomnianej wyżej ugody między Bidenem a prokuraturą, która ostatecznie została odrzucona przez sąd.

Według stacji CNN Hunter Biden jest pierwszym synem głowy państwa, który otrzymał zarzuty federalne. Biały Dom nie odniósł się dotąd do sprawy i konsekwentnie odmawia komentowania spraw związanych z synem prezydenta.

Źródło: CNN

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!