Groźny narkotyk opanowuje ulice San Francisco, Nowego Jorku, Filadelfii i Los Angeles. Badanie opublikowane w Journal of Analytical Toxicology w czerwcu 2022 roku wykazało, że ksylazynę znaleziono w 37 spośród 50 amerykańskich stanów oraz w Dystrykcie Kolumbii. Lekarze alarmują, że substancja jest przyczyną coraz większej liczby zgonów. Ksylazyna jest środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii. Zażywanie narkotyku może prowadzić do martwicy tkanek i w konsekwencji - do amputacji kończyn. Jej przedawkowanie może skończyć się nawet śmiercią. Rośnie popularność ksylazyny w USA. Może prowadzić do martwicy tkanek Choć ksylazyna nie jest dopuszczona do zażywania przez ludzi, amerykańska Drug Enforcement Administration (DEA) donosi, że substancja jest coraz częściej stosowana przez uzależnionych w połączeniu z fentanylem, ale także kokainą, heroiną i innymi narkotykami. Środek oddziałuje na cały układ nerwowy, powodując senność, amnezję, spowolnienie akcji serca i obniżenie ciśnienia krwi. Ksylazynę można wciągać, palić lub wstrzykiwać. W tym ostatnim przypadku narkotyk może powodować owrzodzenia skóry, prowadzące do martwicy tkanek. - Budziłam się rano z płaczem, ponieważ dosłownie umierały mi ręce - opisała w rozmowie z "New York Timesem" 39-letnia uzależniona Tracey McCann. Substancja została szybko okrzyknięta przez użytkowników jako "zombie" albo "tranq". - Ksylazyna zamienia ciała ludzi w zombie. Kilka miesięcy temu wyglądałem w miarę normalnie.Obecnie mam dziury w nogach i rękach - podkreślił 28-letni Sam, cytowany przez Sky News. Groźny narkotyk w USA. Nie został wpisany na listę zakazanych substancji Stosowanie ksylazyny jako narkotyku zostało pierwsze raz odnotowane ok. 20 lat temu w Puerto Rico. Substancja stopniowo rozprzestrzeniła się na całe Stany Zjednoczone. DEA zwraca uwagę, że można ją obecnie kupić w formie płynnej lub sproszkowanej w sklepach online dla weterynarzy. W latach 2015-2020 w Pensylwanii odsetek zgonów spowodowanych przedawkowaniem ksylazyny wzrósł z 2 do 26 proc. Środek odpowiadał w 2021 roku także za 19 proc. śmierci z powodu przedawkowania narkotyków w stanie Maryland i 10 proc. zgonów z powodu narkotyków w Connecticut. DEA twierdzi, że substancja może być bardziej powszechna, ale Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) nie uwzględnia jej w swoich statystykach. Ksylazyna nie jest bowiem zakazana przez amerykańskie władze.