Intensywne opady deszczu w Pensylwanii zalały jezdnie, zaskakując w sobotę wielu kierowców na drogach. Niektórzy z nich pozostali tam uwięzieni, dlatego też władze zarządziły akcję ratunkową. Zagrożenie żywiołem może być jeszcze większe Oprócz czterech ofiar śmiertelnych, trzy osoby pozostają zaginione - prowadzone są ich poszukiwania. W hrabstwie Bucks zaginęło dwoje maleńkich dzieci - chodzi o dwuletnią dziewczynkę i jej dziewięciomiesięcznego brata. Poszukiwana jest też dorosła kobieta - powiedział w niedzielę szef straży pożarnej Upper Makefield Tim Brewer. "Istnieje groźba jeszcze większej powodzi w niedzielę. System burzowy obejmuje ostrzeżeniami związanymi z powodzią ponad 40 mln ludzi oraz 14 mln zagrożonych możliwymi tornadami" - podała CNN. Znaczna część niedawno zalanego regionu Nowej Anglii może być narażona na ulewne deszcze. Służby meteorologiczne wydały ostrzeżenie przed nadmiernymi opadami deszczu dla obszarów obejmujących m.in. Nowy Jork, Boston, Filadelfię i Waszyngton. Prezydent Joe Biden zatwierdził deklarację stanu wyjątkowego dla stanu Vermont. Upoważnił Federalną Agencją Zarządzania Kryzysowego do dostarczenia potrzebnego sprzętu i funduszy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!