Gorąco w Armenii. Lider protestów zapowiada "intensywne walki"

Marcin Jan Orłowski

Marcin Jan Orłowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
380
Udostępnij

Zwierzchnik diecezji Tawusz Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego abp Bagrat Galstanyan ogłosił rozpoczęcie kolejnego etapu manifestacji określając je mianem "intensywnych walk". Duchowny jest liderem protestów społecznych, których uczestnicy domagają się dymisji premiera Nikoli Paszyniana w związku z podjęciem przez niego decyzji o porozumieniu granicznym z Azerbejdżanem.

Protesty na pograniczu Armenii i Azerbejdżanu
Protesty na pograniczu Armenii i AzerbejdżanuAnthony Pizzoferrato / Middle East ImagesAFP

Od 9 maja na Placu Republiki w Erywaniu, a także w innych regionach kraju trwają protesty obywateli niezadowolonych z polityki rządu premiera Nikoli Paszyniana. Demonstranci domagają się jego natychmiastowej dymisji po tym jak porozumiał się z władzami Baku w sprawie przekazania części terytoriów granicznych.

Osobą przewodzącą protestom jest abp Bagrat Galstanyan. Według duchownego władze "zignorowały prawne i legislacyjne uzasadnienia specjalistów, fakty, zasady moralne i powszechny sprzeciw wyrażany przez obywateli".

- Postępują wbrew normom konstytucji, prawa, tożsamości, moralności i logiki. W tym sensie zaistniała potrzeba nie zwalczania skutków, ale bezpośredniego wyeliminowania przyczyn (...) Pilną koniecznością stało się usnięcie tego rządu z całym jego bezprawiem i rozpoczęcie nowego życia w naszym kraju. To cały łańcuch krwawień, który należy przerwać - mówił w trakcie jednej z manifestacji.

Protesty organizowane są także w osadach, których bezpośrednio dotyczy porozumienie graniczne. Manifestanci zablokowali między innymi drogę krajową w wiosce Kirants. Jak podkreślają, według ustaleń władz w Erywaniu i Baku miejscowość zostanie podzielona. Dwa domy, most, 50 działek i odcinek drogi zostaną oficjalnie włączone w terytorium Azerbejdżanu.

Protesty w Armenii. Lider protestów wzywa do działania

Według abp Bagrata Galstanyana pomimo, że armeńskie władze nie reagują na kolejne protesty nie należy ich zaprzestawać. Duchowny Ormańskiego Kościoła Apostolskiego zapowiedział, że będzie namawiał obywateli do "intensywnej walki" o obalenie Nikoli Paszyniana.

- Podczas nadchodzącego spotkania, którego dzień, godzinę i miejsce wkrótce ogłoszę, przedstawimy mapę drogową (plan działania - red.), po której rozpocznie się intensywna walka, która doprowadzi nas do pożądanego rezultatu - stwierdził.

Galstanyan w rozmowie z lokalnymi dziennikarzami nie chciał jednak ujawnić szczegółów swoich działań. Nie odpowiedział także na pytania dotyczące doprecyzowania określenia "intensywna walka".

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Gasiuk-Pihowicz o spocie wyborczym KO: Jest bardzo wyrazisty
      Gasiuk-Pihowicz o spocie wyborczym KO: Jest bardzo wyrazistyRMF
      INTERIA.PL
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      226
      Super
      relevant
      75
      Hahaha
      haha
      26
      Szok
      shock
      18
      Smutny
      sad
      14
      Zły
      angry
      21
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      380
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na