Reklama

Finlandia: Prezydent o negocjacjach z Turcją. "To będzie czas na poważną rozmowę"

Prezydent Finlandii mówił w wywiadzie o kwestii dołączenia tego kraju do NATO i trudnych negocjacjach z Turcją. - Jeśli do czasu lipcowego szczytu Sojuszu w Wilnie kwestia ratyfikacji przez Turcję naszego członkostwa nie posunie się naprzód, to czas na ważną dyskusję z Erdoganem - powiedział Sauli Niinisto. - Jak "mężczyzna z mężczyzną" - dodał.

Prezydent był gościem wieczornego programu telewizji Yle. Przyznał, że do tej pory "z dystansem" podchodził do trudnych negocjacji z Turcją ws. ratyfikacji, tak aby nie nie stwarzać wrażenia, że Finlandia "błaga" o członkostwo.

Według niego, nie ma też "oznak", aby za odwlekaniem przez Turcję przypieczętowania członkostwa Finlandii i Szwecji w Sojuszu, miał stać Władimir Putin. Ma to związek z "wewnętrzną polityką Turcji" - odparł ucinając spekulacje. W połowie maja w Turcji odbędą się wybory prezydenckie i parlamentarne (o miesiąc szybciej niż wcześniej zaplanowano).

Reklama

Prezydent Niinisto potwierdził również, że w dalszym ciągu celem Finlandii jest przede wszystkim wejście do NATO wspólnie ze Szwecją. Przyznał, że to tylko "w retoryce Turcji pozycje Szwecji i Finlandii są odmienne".

Szwecja i Finlandia chcą do NATO. Napięcia z Turcją

W ostatnich tygodniach wzrosły napięcia na linii Sztokholm-Ankara. W ubiegły weekend w szwedzkiej stolicy miały miejsce antytureckie protesty, a przed ambasadą Turcji spalono Koran. Wcześniej przed sztokholmskim ratuszem wywieszono do góry nogami kukłę przedstawiającą przywódcę Turcji Recepa Tayipa Erdogana.

Po tych wydarzeniach odwołane zostały wizyty szwedzkich i fińskich polityków w Ankarze, a strona turecka oświadczyła, że nie poprze wniosku Szwedów o akcesję do NATO i zrywa trójstronne rozmowy.

Dotychczas 28 spośród 30 członków Sojuszu ratyfikowało członkostwo Finlandii i Szwecji. Nie zrobiły tego tylko Turcja i Węgry (te mają to zrobić, jak wcześnie zapowiadano w lutym). Ankara od czerwcowego szczytu NATO w Madrycie prowadzi - na szczeblu rządowym - dialog z Finlandią i Szwecją postulując zmiany w polityce Helsinek i Sztokholmu (w szczególności) wobec separatystycznych organizacji kurdyjskich, stanowiących, jej zdaniem, dla Turcji zagrożenie terrorystyczne. Domaga się też ekstradycji z tych krajów niektórych opozycyjnych aktywistów. 

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy