Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Emmanuel Macron chce zatrzymać prawicę. Przedstawił pomysł

Prezydent Emmanuel Macron ogłosił, że chce budować "szeroki sojusz" w celu powstrzymania skrajnej prawicy przed zdobyciem władzy. Z kolei liderka Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen chce walczyć o "absolutną większość" i samodzielne rządy jej formacji. To pierwsze komentarze po sondażowych wynikach wyborów.

Emmanuel Macron
Emmanuel Macron/YARA NARDI / POOL/AFP

"Nadszedł czas na szeroki, wyraźnie demokratyczno-republikański sojusz na drugą turę" - przekazał prezydent Francji w pisemnym oświadczeniu. To reakcja na sondażowe wyniki pierwszej tury przedterminowych wyborów parlamentarnych we Francji.

Liderem jest Zjednoczenie Narodowe, które zdobyło 34 proc. głosów. Obóz polityczny Macrona zajął trzecią pozycję z wynikiem ok. 20 proc.

Frekwencja wyniosła ponad 65 proc. Zdaniem prezydenta liczny udział Francuzów w wyborach świadczy o "wadze tego głosowania dla wszystkich naszych rodaków i chęci wyjaśnienia sytuacji politycznej".

Skrajna prawica wygrywa pierwszą turę. Le Pen chce samodzielnej większości

Z kolei Marine Le Pen oświadczyła, że wzywa Francuzów do zapewnienia "absolutnej większości, by Bardella mógł zostać premierem w ciągu ośmiu dni". Jordan Bardella to formalny lider Zjednoczenia Narodowego, który jest kandydatem formacji na urząd szefa francuskiego rządu.

Le Pen "apelowała o bezwzględną większość w drugiej turze wyborów, aby jej partia mogła 'naprawić Francję i przywrócić jedność'" - cytuje agencja AFP.

Przedterminowe wybory parlamentarne uważa się za historyczne, ponieważ mogą dać skrajnej prawicy możliwość utworzenia rządu. Bardella zapowiedział, że obejmie urząd premiera wyłącznie w sytuacji, w której Zjednoczenie Narodowe będzie mogło rządzić samodzielnie.

Większość bezwzględna w Zgromadzeniu Narodowym to 289 mandatów. O ostatecznym podziale mandatów Francuzi zdecydują 7 lipca, w drugiej turze wyborów parlamentarnych.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Gajewska w ''Śniadaniu Rymanowskiego'' o Ziobrze: Życzę zdrowia chociażby dlatego, żeby odpowiedział za to wszystko, co w Polsce zrobił/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także