Egzotyczny kraj niebezpieczny dla turystów. MSZ ostrzega Polaków
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stanowczo odradza wyjazdy do Wenezueli. W najnowszym komunikacie resort zwraca uwagę na rosnącą koncentrację sił zbrojnych w regionie oraz ryzyko gwałtownego pogorszenia sytuacji bezpieczeństwa. Polacy muszą liczyć się z zaostrzonymi kontrolami osobistymi na lotnisku w Caracas, a nawet odmową wjazdu do kraju.

W skrócie
- MSZ ostrzega Polaków przed podróżami do Wenezueli z powodu pogarszającej się sytuacji bezpieczeństwa.
- Wenezuela zmaga się z przestępczością, kontrolami na lotniskach i wysokim ryzykiem aresztowań cudzoziemców.
- Narastają napięcia polityczne pomiędzy Wenezuelą a USA – Trump grozi użyciem siły.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
"Przypominamy. W związku z obecną sytuacją bezpieczeństwa stanowczo odradzamy wszelkie podróże do Wenezueli" - napisał w poniedziałek w serwisie X rzecznik MSZ Maciej Wewiór.
W komunikacie MSZ podkreślono, że ostrzeżenie wynika z koncentracji sił zbrojnych w regionie, zawieszania wielu połączeń lotniczych oraz realnego ryzyka nagłego zaostrzenia sytuacji politycznej i społecznej.
Wewiór przypomniał, żeby zagraniczne podróże rejestrować w elektronicznym systemie Odyseusz. "To tylko kilka sekund - dla własnego bezpieczeństwa" - podkreślił.
"Alert RCB został wysłany do użytkowników kart SIM polskich operatorów telefonii komórkowych na terenie Wenezueli" - poinformowano w komunikacie.
MSZ apeluje do Polaków. Odradza podróże do Wenezueli
Ostrzeżenie dotyczy także wyspy Margarita i sąsiednich wysp należących do tego samego regionu turystycznego. Komunikat obowiązuje do odwołania.
MSZ przestrzega, że w ostatnich miesiącach odnotowano liczne przypadki bezpodstawnych aresztowań obywateli UE, których oskarżano o wspieranie terroryzmu czy planowanie zamachu stanu.
Jak informuje resort, ambasady państw UE - w tym Ambasada RP w Caracas - często nie mają możliwości udzielenia pomocy konsularnej osobom zatrzymanym przez wenezuelskie służby.
Polacy muszą też liczyć się z długotrwałymi, zaostrzonymi kontrolami osobistymi na lotnisku w Caracas, a nawet arbitralną odmową wjazdu do kraju.
Wenezuela - czy jest bezpieczna? Aktualne zagrożenia
Wenezuela pozostaje jednym z najniebezpieczniejszych państw Ameryki Południowej. MSZ ostrzega, że:
- przestępczość z użyciem przemocy jest powszechna,
- cudzoziemcy są częstym celem napadów,
- na autostradzie między lotniskiem a Caracas dochodzi do strzelanin i rabunków,
- w klubach i barach stwierdzono przypadki stosowania tzw. pigułek gwałtu,
- możliwe są gwałtowne protesty i starcia uliczne.
W regionach przygranicznych z Kolumbią i Brazylią (stany Amazonas, Apure, Barinas, Táchira, Zulia) aktywna jest zorganizowana przestępczość, gangi narkotykowe oraz członkowie byłych oddziałów FARC. Granice mogą zostać zamknięte w każdej chwili.
Podróżni mogą spodziewać się:
- przerw w dostawach prądu, wody i internetu,
- niedoborów paliwa,
- braku dostępu do wody pitnej z sieci wodociągowej,
- korupcji i prób wymuszenia łapówek przez służby porządkowe.
MSZ podkreśla także, że fotografowanie obiektów strategicznych - takich jak budynki rządowe czy lotniska - jest w Wenezueli nielegalne.
Donald Trump grozi użyciem siły. Rośnie napięcie między USA a Wenezuelą
W sobotę prezydent USA wezwał linie lotnicze oraz pilotów, by traktowali przestrzeń powietrzną nad Wenezuelą jako zamkniętą. Był to kolejny krok mający zwiększyć presję na władze w Caracas oraz na Nicolasa Maduro.
Dzień później Donald Trump poinformował, że odbył rozmowę telefoniczną z wenezuelskim dyktatorem. Jak donosi "Wall Street Journal", podczas rozmowy prezydent USA miał ostrzec, że jeśli Maduro nie ustąpi, Waszyngton rozważy alternatywne działania - włącznie z użyciem siły.
Rozmowa miała miejsce na kilka dni przed wejściem w życie decyzji Departamentu Stanu USA, który uznał wenezuelski Cartel de los Soles (Kartel Słońc) za organizację terrorystyczną. Według amerykańskich służb w skład grupy mają wchodzić wysokiej rangi urzędnicy wenezuelskiego państwa, a jej liderem ma być sam Maduro.
Władze w Caracas odrzucają te oskarżenia, twierdząc, że zarzuty dotyczące udziału w handlu narkotykami są jedynie pretekstem do obalenia rządu i przejęcia kontroli nad strategicznymi zasobami ropy naftowej w Wenezueli.















