Kontener wzbudził podejrzenie celników, gdyż rok temu w podobny sposób, z dokumentami deklarującymi materiały budowlane, próbowano przemycić dwie ogromne partie papierosów, łącznie prawie 19 mln sztuk. Papierosy były przeznaczone na rynek bułgarski. Według szefa służby celnej Wanio Tanowa więcej niż jedna trzecia wypalanych w Bułgarii papierosów jest kupowana na czarnym rynku. Szacuje się, że policja i celnicy przechwytują mniej niż 10 proc. przemycanych głównie z Grecji wyrobów tytoniowych. Statystyki urzędu celnego wskazują, że 2,5 mln bułgarskich palaczy wypala rocznie 16,5 mld sztuk papierosów, z czego około 5 mld, czyli prawie 35 proc., jest kupowane na czarnym rynku. Jednak z analiz krajowych producentów i importerów papierosów wynika, że wskaźnik ten wynosi 50 proc. Papierosy bez akcyzy pochodzą głównie z Grecji. Są jednak i nielegalni producenci krajowi. W marcu policja zlikwidowała koło Warny nielegalną fabrykę, której moce produkcyjne oceniono na 2 mln sztuk papierosów na dobę.