Jak informuje działające przy Ministerstwie Obrony Ukrainy Centrum Narodowego Sprzeciwu, w ramach obecności chińskich żołnierzy na terytorium Białorusi Mińsk ma zamiar przygotować operację "pod fałszywą flagą" na pograniczu z Ukrainą. "Planują stosować prowokacje, którym będą skutecznie 'zapobiegać', aby pokazać swoim chińskim odpowiednikom swoje możliwości. Od 8 do 19 lipca w Republice Białorusi odbywają się pierwsze wspólne ćwiczenia sił specjalnych wojska Białorusi i żołnierzy chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Ćwiczenia mają status 'antyterrorystycznych'" - napisano w komunikacie rządowej komórki Ukrainy. Ukraina-Białoruś. Mińsk szykuje operacje "pod fałszywą flagą". Kijów ostrzega Centrum twierdzi, że po "skutecznym powstrzymaniu (rzekomych) prowokacji zbrojnych" przy granicy ukraińsko-białoruskiej siły bezpieczeństwa Białorusi będą miały zamiar "zrzucić winę na Ukrainę". Ośrodek podał również, że wcześniej zastępca szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Republiki Białorusi Uładzimir Kupryjanuk oświadczył, iż istnieje zagrożenie prowokacjami zbrojnymi na Białorusi "w kontekście rosnącej obecności sił specjalnych, najemników i różnych formacji ochotniczych na obszarach przygranicznych". Według strony ukraińskiej oświadczenie to miało przygotować grunt pod przeprowadzenie prowokacji przez Białoruś. Dla strony białoruskiej byłoby korzystne zademonstrowanie zdolności swoich sił bezpieczeństwa do reagowania na zagrożenia w kontekście przystąpienia Białorusi do Szanghajskiej Organizacji Współpracy oraz pierwszych wspólnych ćwiczeń wojskowych obu krajów. Więcej informacji o wojnie w Ukrainie. Czytaj raport specjalny Interii. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!