"Białorusini nie mogą już składać do ONZ skarg w sprawie łamania praw człowieka" - oznajmiło centrum praw człowieka Wiasna. Stosowną ustawę dotyczącą protokołu podpisał Alaksandr Łukaszenka - podano. Jak poinformował portal Zerkalo.io, ustawa, która trafiła do parlamentu latem, wypowiada protokół fakultatywny do Paktu i uznaje, że utraciła moc uchwała Rady Najwyższej Białorusi z 10 stycznia 1992 roku o ratyfikacji protokołu. Protokół fakultatywny ONZ Protokół fakultatywny został uchwalony przez ONZ w 1966 roku i zaczął obowiązywać dziesięć lat później. Jest to umowa międzynarodowa, która ustanawia mechanizm składania skarg prywatnych w oparciu o Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych. Zgodnie z protokołem, kraje, które są jego stroną, uznają kompetencje Komitetu ONZ ds. Praw Człowieka w zakresie rozpatrywania skarg. Andrzej Poczobut na "liście terrorystów" Białoruś słynie z przypadków łamania praw człowieka. Na początku października przebywający w areszcie Andrzej Poczobut, dziennikarz i działacz Związku Polaków na Białorusi trafił na "listę terrorystów". Poczobut jest więziony od ponad półtora roku. Władze białoruskie wysunęły wobec niego oskarżenia o "wzniecanie wrogości" i nawoływanie do sankcji. Białoruskie środowiska obrońców praw człowieka, władze Polski i społeczność międzynarodowa uznały sprawy karne wobec przedstawicieli polskiej mniejszości za "motywowane politycznie" i pokazowe represje, które wpisują się w falę ataków na społeczeństwo obywatelskie na Białorusi i wolność słowa. Zdelegalizowane przez reżim w Mińsku centrum Wiasna poinformowało również, że na listę trafiły prócz Poczobuta cztery inne osoby. Obecnie figuruje na niej 179 Białorusinów, w tym liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.