Beryl bezlitosny na Karaibach. "90 proc. wyspy zostało wymazane"
Rośnie bilans ofiar rekordowego huraganu Beryl. Na Karaibach zginęło co najmniej siedem osób. Żywioł zostawił po sobie ruiny. Wyspa Carriacou, przez którą przetoczyło się oko huraganu, została zdewastowana i na pewien czas całkowito stracono kontakt z mieszkańcami. Na innej z wysp zniszczonych została większość domów. Obecnie Beryl gna w kierunku Jamajki, do której ma dotrzeć w środę. Miejscowe służby gromadzą zapasy i alarmują mieszkańców.
Amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów (NHC) ostrzegło, że Beryl przyniesie "zagrażające życiu" wiatr i falę sztormową w środę wieczorem do Jamajki oraz na Kajmany. Już teraz żywioł spowodował olbrzymie szkody na wyspach, przez które się przetoczył.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Huragan Beryl zostawia po sobie zgliszcza
Huragan Beryl pozostawił już po sobie zgliszcza na wyspach wchodzących między innymi w skład Grenady oraz Saint Vincent i Grenadyny. Wiadomo już o siedmiu ofiarach śmiertelnych żywiołu. Co najmniej trzy osoby zginęły w Grenadzie, w którą Beryl uderzył w poniedziałek. Najmocniej ucierpiała wyspa Carriacou, przez którą przeszło oko huraganu.
Jak powiedział premier Grenady Dickon Mitchell Carriacou na kilkanaście godzin została całkowicie odcięta od świata. Ponieważ tamtejsza sieć telekomunikacyjna została zniszczona, nie było łączności. Z mieszkańcami udało się skontaktować po 12 godzinach od uderzenia huraganu, dzięki telefonom satelitarnym.
Ta niewielka, mająca zaledwie 35 kilometrów kwadratowych i licząca 9 tys. mieszkańców wyspa została "zrównana z ziemią" - mówił wcześniej premier Grenady. Zginęły tam co najmniej dwie osoby. Wiele domów zostało całkowicie zniszczonych. Poniższe nagranie ukazuje skalę zniszczeń na wyspie:
Na Carriacou i sąsiednią Małą Martynikę wysłano już pomoc i zapasy, które dostarczą pracownicy tamtejszego Czerwonego Krzyża. Obecnie trwa szacowanie strat.
Potężne zniszczenia na Karaibach
W Grenadzie łącznie zginęły co najmniej trzy osoby, w tym jedna na na największej wyspie kraju, Grenadzie, po tym jak na jej dom zwaliło się drzewo. Kolejne ofiary śmiertelne żywiołu zanotowano między innymi w państwie Saint Vincent i Grenadyny. Jak powiedziała BBC Katrina Coy, mieszkanka wyspy Union, praktycznie każdy tamtejszy budynek został uszkodzony lub zniszczony.
Prawie cała wyspa jest bezdomna. Niemal nie ma już stojących budynków. Domy są zrównane z ziemią, drogi zablokowane, a słupy energetyczne leżą powalone na ulicach - powiedziała Coy.
Inny mieszkaniec wyspy, Sebastien Sailly, potwierdził te słowa i dodał, że w 2004 roku doświadczył przejścia huraganu Ivan. Według niego Beryl był na zupełnie innym poziomie:
- To wygląda, jakby przez okolicę przeszło tornado. 90 proc. wyspy zostało wymazane - dodał mieszkaniec.
Wstępne informacje pochodzące zarówno z tego kraju, jak i Grenady, mówią o setkach zniszczonych i uszkodzonych budynków, w tym szkołach, szpitalach i posterunkach policji.
Beryl będzie wprost na Jamajkę
Obecnie huragan Beryl osłabł do czwartej kategorii, jednak wciąż uważany jest za wyjątkowo groźny. Maksymalna prędkość wiatru przy ostatnich pomiarach wynosiła 240 km/h. Huragan zmierza wprost na Jamajkę.
Na całej wyspie trwają intensywne przygotowania. W schroniskach uzupełniane są zapasy, a mieszkańcy wzmacniają swoje domy i zabijają okna deskami. Łodzie i statki wyciągane są z wody.
Wzywam wszystkich Jamajczyków do gromadzenia żywności, baterii, świec oraz wody. Zabezpieczcie najważniejsze dokumenty i usuńcie wszelkie drzewa lub przedmioty, które mogą uszkodzić waszą posesję - wezwał premier kraju Andrew Holness w serwisie X.
Polityk dodał, że jeśli sytuacja zrobi się poważna, to elektryczność i wodociągi mogą zostać wyłączone w ramach środków ostrożności, aby zapobiec pożarom i ochronić infrastrukturę.
Ostrzeżenia przed huraganem wystosowano również na Kajmanach, które w środę wieczorem lub w czwartek rano Beryl może ominąć o włos, albo przejść dokłądnie nad nimi - wynika z prognoz NHC.
Huragan Beryl po dotarciu do pierwszych wysp Karaibów wzmocnił się do piątej - najwyższej kategorii. Tym samym stał się najwcześniejszym huraganem tej kategorii na Atlantyku w historii. Już wcześniej był wyróżniony jako najwcześniejszy huragan czwartej kategorii.
Źródło: AFP, "The Guardian", BBC
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
