Sąd Okręgowy w Duesseldorfie uznał w piątek emerytkę pochodzenia tureckiego za winną i skazał ją w piątek na półtora roku więzienia w zawieszeniu. Seniorka ma również zapłacić 1500 euro grzywny. Wyrok nie jest prawomocny. W trakcie procesu przyznała, że wspierała swojego wnuka Kadira, który dołączył do Państwa Islamskiego (IS) jako bojownik w Syrii. Wysłała mu łącznie prawie 7 tys. euro za pośrednictwem agentów finansowych IS w Turcji, Libii, Tunezji i Maroku. 69-letnia wdowa po górniku powiedziała sądowi, że martwiła się o przeżycie swojego wnuka, a sąd uwzględnił to jako okoliczność łagodzącą. Mężczyzna zginął wiosną 2019 r. w walkach w Syrii. Wyrok jest wynikiem ugody. Sąd zapowiedział, że kara wyniesie maksymalnie dwa lata więzienia w zawieszeniu, jeśli oskarżona przyzna, jak było. - Chciałam, żeby wrócił - mówiła kobieta. "Babciu, otoczyli nas" - tak brzmiała ostatnia wiadomość wnuka. Państwo Islamskie - czym jest Państwo Islamskie to islamska organizacja terrorystyczna, która w 2014 r. przejęła część terytoriów Iraku i Syrii i ogłosiła tam powołanie quasi-państwa wg zasad fundamentalizmu islamskiego, na terenie którego funkcjonariusze i bojownicy IS dokonywali masowych zbrodni na ludności Iraku i Syrii. IS dążyło do rozszerzenia swojego "państwa" na inne terytoria zamieszkiwane przez muzułmanów. IS organizowało też zamachy terrorystyczne poza Syrią i Irakiem. Wg szacunków w szczycie działalności IS miało ok. 80 tys bojówkarzy, w tym tysiące muzułmanów rekrutowanych w Europie - głównie wśród młodych dorosłych z obywatelstwami państw UE. Zostało obalone w 2019 roku przez koalicję pod przywództwem Amerykanów, padła wtedy ostatnia baza dżihadystów w Baghuz. W pokonaniu IS kluczową rolę obok sił USA odegrali Kurdowie.Mimo przywrócenia kontroli nad zajętymi przez IS terytoriami, działacze i zwolennicy IS wciąż stanowią ogromne zagrożenie: terroryści tej organizacji wciąż działają m.in. w Syrii i są aktywni w sieci. Redakcja Polska Deutsche Welle