Wśród ofiar, jak podał dyrektor Obserwatorium Rami Abdel Rahman, jest dziesięciu cywilów zabitych w rosyjskim nalocie na wschodnich obrzeżach miasta Idlib. Pozostałe ofiary zginęły w powietrznych nalotach lub ostrzale artyleryjskim w innych rejonach prowincji Idlib i w sąsiedniej prowincji Aleppo. Według Obserwatorium, siły syryjskiego reżimu, wspierane przez wojska rosyjskie, opanowały w czwartek większość Sarakib - jednego z głównych miast Idlibu. Miasto to leży na skrzyżowaniu dwóch ważnych autostrad, łączących metropolię Aleppo z nadmorską prowincją Latakia oraz stolicą Damaszkiem. Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ W związku z dramatyczną sytuacją na północnym zachodzie Syrii na nadzwyczajnym posiedzeniu, na wniosek USA, Francji i Wielkiej Brytanii, zbierze się w czwartek w Nowym Jorku Rada Bezpieczeństwa ONZ. Sytuację w Syrii szczegółowo ma przedstawić wysłannik ONZ ds. Syrii Geir Pedersen. Trzy tygodnie temu, Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) podało, że w ostatnich tygodniach ok. 350 tys. syryjskich cywilów, w większości kobiet i dzieci, musiało opuścić swoje domy w wyniku wznowionej w grudniu ofensywy sił syryjskich. OCHA w swoim raporcie alarmowało, że sytuacja humanitarna w Idlibie nadal pogarsza się w wyniku eskalacji działań wojennych mimo obowiązującego od 12 stycznia zawieszenia broni, które zostało uzgodnione między wspierającą syryjskie siły Rosją a Turcją, popierającą syryjskich rebeliantów, dla których Idlib jest ostatnim bastionem. Wojna w Syrii W wojnie w Syrii, która rozpoczęła się w marcu 2011 roku od stłumienia przez syryjskie siły bezpieczeństwa prodemokratycznych protestów, a później przekształciła w konflikt regionalny z udziałem mocarstw, śmierć poniosło ponad 380 tys. ludzi, w tym 115 tys. cywilów. Miliony ludzi zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów, część z nich uciekła z kraju, w tym głównie do Turcji.