Do wypadku, który opisują m.in. globalnews.ca czy usatoday.com, doszło w poniedziałek na terenie Parku Narodowego Yellowstone w USA. Jak wynika z informacji przekazanych przez park, 25-letnia turystka zbliżyła się do bizona na niebezpieczną odległość. Choć turystom zaleca się trzymanie dystansu od dzikich zwierząt, zdarzają się przypadki łamania nakazu. 25-latka trafiła do szpitala Tym razem nieposłuszeństwo zakończyło się tragedią. Kiedy 25-latka podeszła na odległość kilku metrów od zwierzęcia, to ruszyło do ataku. Bizon podrzucił kobietę na wysokość trzech metrów, powodując u niej poważne obrażenia. Początkowo informowano, że kobieta zmarła w wyniku poniesionych urazów. Najnowsze doniesienia wskazują, że kobieta przeżyła, jednak trafiła do szpitala z poważnymi ranami. Bizon to wyróżniający się sporymi rozmiarami ssak. Dorosły samiec tego gatunku może osiągać wagę zbliżającą się nawet do tony.