Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Arabia Saudyjska za konferencją bliskowschodnią

Arabia Saudyjska oświadczyła w środę, że popiera i weźmie udział w zaproponowanej przez prezydenta USA George'a W. Busha bliskowschodniej konferencji pokojowej. Konferencja ma odbyć się jeszcze w tym roku.

/AFP

- Witamy z zadowoleniem tę inicjatywę - powiedział szef saudyjskiego MSZ książę Saud al-Fajsal w Dżuddzie na wspólnej konferencji prasowej z sekretarz stanu USA Condoleezzą Rice i ministrem obrony Robertem Gatesem.

W konferencji pokojowej ma m.in. wziąć udział Izrael.

Arabia Saudyjska nie utrzymuje kontaktów z Izraelem i jej obecność na konferencji pokojowej, obok przedstawicieli państwa żydowskiego, będzie dyplomatycznym przełomem.

Książę Fajsal poinformował też, że Arabia Saudyjska otworzy ponownie swą ambasadę w Bagdadzie, zamkniętą od czasu pierwszej wojny w Zatoce Perskiej w 1990 roku.

- Aby wesprzeć władze Iraku zdecydowaliśmy się wysłać delegację, która na miejscu ma się zająć uruchomieniem ambasady w Bagdadzie - powiedział szef saudyjskiego MSZ, co pani Rice przyjęła z zadowoleniem mówiąc, że "to jest poważny krok".

Al-Fajsal zażartował, że dowodem dobrej woli ze strony Arabii Saudyjskiej wobec Iraku jest niedzielny wynik finału Pucharu Azji w piłce nożnej, gdy iracka drużyna pokonała zespół saudyjski.

USA zarzucały ostatnio Arabii Saudyjskiej, że podkopuje wysiłki podejmowane w celu ustabilizowania sytuacji w Iraku i wspiera finansowo ugrupowania sunnickie w tym kraju.

Według szacunków amerykańskich służb wojskowych i wywiadowczych na 60 do 80 zagranicznych bojowników, którzy przenikają do Iraku każdego miesiąca, niemal połowa przybywa z Arabii Saudyjskiej, której władze nie robią wystarczająco dużo, by ten napływ powstrzymać.

Z kolei Arabia Saudyjska nie kryje obaw, że rząd szyickiego premiera Nuriego al-Malikiego nie broni wystarczająco interesów sunnickiej mniejszości.

W poniedziałek USA ogłosiły plany pomocy wojskowej w wysokości 13 mld dolarów dla Egiptu, 30 mld dolarów dla Izraela i 20 mld dolarów dla Arabii Saudyjskiej. Pozostałe kraje Zatoki Perskiej, które są sojusznikami Waszyngtonu, mają otrzymać dostawy broni o łącznej wartości ok. 20 mld dolarów.

Nowe amerykańskie kontrakty mają zapobiegać negatywnym wpływom Al- Kaidy i Hezbollahu oraz Syrii i Iranu w regionie.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także