10-osobowa grupa, którą powołał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, zaproponuje, jak wzmocnić polityczny wymiar Sojuszu Północnoatlantyckiego. Pomysł powołania "grupy mędrców" zrodził się na szczycie w Londynie w grudniu ubiegłego roku. Była to konsekwencja dyskusji, jakie przetaczają się przez kraje Zachodu na temat potrzeby zmian w relacjach Europy i Ameryki. "Grupa zaproponuje rekomendacje, by wzmocnić jedność Sojuszu i zwiększyć polityczne konsultacje i koordynację między sojusznikami" - napisał na Twitterze sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. W "grupie mędrców" NATO znalazło się pięć kobiet i pięciu mężczyzn: Greta Bossenmaier (Kanada), Anja Dalgaard-Nielsen (Dania), Hubert Vedrine (Francja), Thomas de Maiziere (Niemcy), Marta Dassu (Włochy), Hema Verhagen (Holandia), Anna Fotyga (Polska), Tacan Ildem (Turcja), John Bew (Wielka Brytania) i Wess Mitchell (Stany Zjednoczone).