Aktywiści zablokowali przejście graniczne. Media: Naklejki klimatyczne
Ośmiu aktywistów organizacji tzw. ostatniego pokolenia zablokowało drogę w Lustenau, gdzie znajduje się przejście graniczne Austrii i Szwajcarii. Blokada polegała na przyklejeniu rąk do asfaltu i spowodowała znaczne utrudnienia w ruchu.

Relacjonujący protest szwajcarski tabloid "Blick", określił aktywistów mianem "naklejek klimatycznych". Do drogi na przejściu granicznym Austrii i Szwajcarii przytwierdzili się prawie wszyscy. Nie zrobił tego jeden z demonstrantów, ponieważ aktywiści chcieli pozostawić możliwość przejazdu służbom ratunkowym w razie potrzeby.
Jak wskazuje gazeta, protestujący wybrali to przejście graniczne, ponieważ przebiegają tam liczne szlaki tranzytowe. Każdego dnia granicę w tym miejscu pokonuje co najmniej 1350 ciężarówek i ponad 13 tysięcy samochodów osobowych.
Aktywiści skutecznie zablokowali tranzyt
Protest rozpoczął się w środę około godziny 7:00 i trwał do 9:30. W tym czasie policja wyznaczyła objazdy, ale działanie aktywistów i tak spowodowało ogromne utrudnienia w ruchu.
- Rano było naprawdę źle - przekazał tabloidowi jeden z policjantów. "Ze względu na duże natężenie ruchu na przejściu granicznym sytuacja jest krytyczna" - cytowała oświadczenie policji "Luzerner Zeitung".
Funkcjonariusze poprosili władze, by negocjowały z demonstrantami. Ci zgodzili się ustąpić i dobrowolnie opuścili przejście graniczne.
"Blick" cytuje też oświadczenie aktywistów, którzy argumentowali, że protestują przeciwko nowym inwestycjom i wykorzystaniu paliw kopalnych. "Rząd musi wreszcie zobaczyć, że to całkowicie absurdalny błąd" - podkreślili przedstawiciele tzw. ostatniego pokolenia.