Publiczny nadawca ARD poinformował, że policyjna akcja odbyła się w środę rano. Policjanci przeszukali mieszkania 19 osób powiązanych ze skrajnie prawicowym ruchem "Obywateli Rzeszy" (Reichsbuerger). Jego rozproszeni sympatycy nie uznają Federalnej Republiki Niemiec za prawowite państwo. Wśród podejrzanych policjanci i żołnierze Podejrzani, których nieruchomości w środę przeszukali śledczy, pochodzili m.in. z Bawarii, Dolnej Saksonii i Saksonii. Według niemieckich mediów są wśród nich policjanci i żołnierze. Mieli oni również tworzyć inne grupy, które "charakteryzowały się skrajną wrogością wobec państwa". Podczas akcji jedna z osób miała strzelać do policjanta, który został lekko ranny. Napastnik został aresztowany, a prokuratorzy zaklasyfikowali czyn jako usiłowanie zabójstwa. To kolejna akcja służb przeciwko "Obywatelom Rzeszy". 7 grudnia aresztowano 23 osoby, które oskarżono o przygotowywanie ataków terrorystycznych i zamachu stanu. Wśród nich znaleźli się m.in. Henryk XIII, książę jednego ze starych niemieckich rodów szlacheckich, Birgit Malsack-Winkemann, była posłanka do Bundestagu z ramienia Alternatywy dla Niemiec (AfD), oraz dowódca jednej z elitarnych jednostek Bundeswehry. Redakcja Polska Deutsche Welle