W Poznaniu przy rondzie Złotowska/Malwowa na ogrodzeniu terenu, który należy do Nadleśnictwa Konstantynowo pojawiły się plakaty wyborcze. Problem w tym, że kandydaci startujący w kwietniowych wyborach samorządowych nie uzyskali zgody właściwych organów, by je tam umieścić. - Nie wyraziliśmy zgody na umieszczenie banerów na ogrodzeniu siatki leśnej przy rondzie Złotowska/Malwowa - powiedział serwisowi Poznań Nasze Miasto rzecznik Nadleśnictwa Konstantynowo Wojciech Fabisiak. Wybory samorządowe 2024. Spór o plakaty wyborcze w Poznaniu Leśnicy postanowili działać. Masowo rozsyłają pisma do komitetów wyborczych tych kandydatów, których bandery zawisły na ogrodzeniu. Nadleśnictwo apeluje, by jak najszybciej usunąć plakaty. Rzecznik poinformował, że Nadleśnictwo Konstantynowo czeka na odpowiedź komitetów. - Zarządzamy terenem należącym do Skarbu Państwa. Według procedury wszystkie komitety zainteresowane wywieszeniem plakatów na siatkach przy lesie muszą się z nami bezpośrednio kontaktować. Nikt tego nie zrobił - podkreślił Fabisiak w rozmowie z serwisem Głos Wielkopolski. Za nielegalne wywieszanie plakatów wyborczych kodeks wyborczy przewiduje kary grzywny. Źródło: Poznań Nasze Miasto, Głos Wielkopolski *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!