Dwie deklaracje Tobiasza Bocheńskiego. Chodzi o kobiety

Oprac.: Aneta Wasilewska
Bardzo często słyszymy głosy, w których zarzuca się przedstawicielom prawicy, że nie dbają o prawa kobiet, że zrzucają z list kobiety, że nie poważają kobiet, jako wyborców. Chciałbym zadać kłam tym wszystkim twierdzeniom i powiedzieć, że kobiety są bardzo ważnymi wyborcami - mówił kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński, podczas konferencji poświęconej programowi dla kobiet. W trakcie złożył dwie deklaracje.

Podczas konferencji Tobiasz Bocheński przedstawił program dla kobiet. - Na każdej z naszych konferencji przedstawiamy fragmenty programu dla Warszawy. Dzisiaj zaczynamy pierwszą, ale nie ostatnią, konferencję poświęconą programowi dla warszawianek, dla kobiet - mówił.
- Bardzo często słyszymy głosy, w których zarzuca się przedstawicielom prawicy, że nie dbają o prawa kobiet, że zrzucają z list kobiety, że nie poważają kobiet, jako wyborców. Chciałbym zadać kłam tym wszystkim twierdzeniom i powiedzieć, że kobiety są bardzo ważnymi wyborcami, bardzo ważnymi obywatelami, przedsiębiorcami, artystkami i bardzo ważnymi uczestniczkami życia publicznego, przedsiębiorczego, gospodarczego, czy jakiegokolwiek innego - powiedział.
Tobiasz Bocheński deklaruje. Mówi o kobietach
- Warszawianki to kobiety przedsiębiorcze, różnych zawodów, wykształcenia, aspiracji i marzeń. To kobiety w różnym wieku, które różnie widzą swoje życie. My chcemy postawić w naszym programie na ich wolność i swobodę. Chcemy stworzyć takie mechanizmy w samorządzie, które będą umożliwiały im rozwój w takim kierunku, w jakim będą chciały - deklarował.
Kandydat na prezydenta Warszawy zapowiedział, że samorząd zamierza pomagać w rozwoju kobiet niezależnie od ich ścieżki zawodowej.
- Najważniejszy jest wolny wybór kobiety co do wizji i realizacji swoich pasji, swojego życia zawodowego czy osobistego - podkreślał.
Wybory samorządowe. Tobiasz Bocheński zapowiada
- Chciałbym dzisiaj złożyć dwie deklaracje, za które będą mnie państwo mogli swobodnie rozliczać po wygranych przez PiS wyborach w Warszawie. (...) Jedną z pierwszych moich decyzji jako prezydenta Warszawy będzie bardzo gruntowne sprawdzenie, czy w urzędzie stołecznym, jak i wszystkich podległych spółkach i instytucjach zachodzi dysproporcja, że kobieta na takim samym stanowisku jak mężczyzna, zarabia mniej. Jeżeli taka sytuacja by się zdarzyła, ja deklaruję, że moimi pierwszymi decyzjami będzie wyrównanie tej nierówności - zadeklarował, podkreślając, że mowa o bazowym wynagrodzeniu.
Tobiasz Bocheński, jako drugie zobowiązanie wskazał wybór Barbary Sochy, byłej wiceminister rodziny na stanowisko pierwszej wiceprezydent Warszawy. - To niezwykle istotne, żeby w moim zespole mieć oparcie w kimś tak doświadczonym - mówił.
W trakcie konferencji m.in. Barbara Socha przedstawiała pomysł utworzenia "centrum rozwoju kobiet". - Chcemy, aby w tym miejscu znalazły takie wsparcie i takie możliwości, które pomogą im uruchomić własny potencjał. Chcemy, żeby to miejsce było miejscem ogólnego rozwoju osobistego kobiet - wyjaśniła.
Wybory samorządowe 2024. Tobiasz Bocheński o "warszawiankach"
- Program dla kobiet napisały same kobiety, my - mężczyźni nie wtrącaliśmy się do tego, z czego jesteśmy bardzo dumni. (...) Jestem przekonany, że program dla kobiet (...) jest najlepszą możliwą opcją, która powinna być zaimplementowana w Warszawie po wyborach samorządowych. Bardzo chcemy, żeby przyszłość należała do warszawianek - podkreślił Rafał Bocheński.
- Nie może być już takiego zjawiska, jak szklany sufit czy promowanie tylko mężczyzn. To już nie te czasy - dodał.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!