Zamieszanie przed TVP. Kołodziejczak: Nie wpuścili mnie do studia
"Tak knebluje się usta! Tak blokuje się Polakom dostęp do wiedzy o tym, co dzieje się w Polsce!" - alarmuje na Twitterze Michał Kołodziejczak. Lider konińskiej listy Koalicji Obywatelskiej twierdzi, że mimo zaproszenia do państwowej stacji, ochrona uniemożliwiła mu wejście do studia. Jego wpis doczekał się odpowiedzi kierownika TVP Info.

"Koalicja Obywatelska dostała dziś zaproszenie do programu, zostałem zgłoszony do udziału w programie. Niestety mnie, jako przedstawiciela największego komitetu opozycyjnego, nie wpuszczono. Skandal" - napisał wieczorem Michał Kołodziejczak.
Wybory 2023. Kołodziejczak: Nie wpuścili mnie do TVP
Prezes AgroUnii twierdzi, że miał brać udział w programie "Minęła 20". Według polityka działania stacji to "kneblowanie ust" i "blokowanie Polakom dostępu do wiedzy o tym, co dzieje się w kraju".
Na jego wpis zareagował wicedyrektor TAI odpowiedzialny za TVP Info. "Pan nie był zaproszony. Zaprosiliśmy dziś Jana Grabca, Joannę Kluzik-Rostkowską, Pawła Kowala, Roberta Kropiwnickiego, Gabrielę Lenartowicz i Martę Wcisło - parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej nie przyjęli jednak zaproszenia. Ustawka się nie udała" - napisał Samuel Pereira.
"A pan kiedy przestanie kłamać?" - odpowiedział Kołodziejczak.
Wybory 2023. Tusk znosi zakaz. Politycy KO wracają do TVP
Przed tygodniem Donald Tusk ogłosił, że politycy Koalicji Obywatelskiej zaczną przyjmować zaproszenia od państwowej stacji po półrocznej przerwie. - To zawsze dylemat, ale zdecydowaliśmy, żeby nasze posłanki i posłowie przekroczyli próg tego miejsca i uczestniczyli w audycjach i programach propagandowych telewizji rządowej, żeby móc wykorzystać każdą okazję, żeby odbiorcy telewizji rządowej mogli usłyszeć prawdę - mówił przed budynkiem TVP lider PO.
Jego konferencję zakłócił Michał Rachoń. Twórca "Resetu" przez kilka minut wygłaszał monolog, przerywał go pytaniami o Władimira Putina i Angelę Merkel. W pewnym momencie do akcji wkroczył Michał Kołodziejczak, który razem z innymi działaczami opozycji osłaniał byłego rzecznika sopockiego PiS od Tuska.
- Tak wyglądała sytuacja na Ukrainie podczas Majdanu. Ja tam byłem i widziałem, jak tamtejsza władza wysyłała tituszki, funkcjonariuszy państwowych. Pańska praca przypomina dziś policję polityczną - powiedział Tusk do Rachonia.
Czytaj też:
***
TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE. Dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku i śledź aktualne informacje w trakcie kampanii wyborczej!