Afera wokół filmu. "Niech Zbigniew Ziobro pisze komentarze na Filmwebie"

Od rana politycy PiS krytykują "Zieloną granicę", choć premiera filmu odbędzie się w piątek. Wśród nich znaleźli się: Mariusz Błaszczak, Andrzej Duda oraz Jarosław Kaczyński.

Z kolei wiceszef MSWiA Błażej Poboży ogłosił, że w kinach studyjnych przed emisją dzieła Agnieszki Holland ma być wyświetlany spot ministerstwa o kryzysie na granicy, a minister sprawiedliwości opublikował spot uderzający w reżyserkę.

Czytaj raport Wybory parlamentarne 2023.

- Skoro (Zbigniew) Ziobro ma taką pasję i powołanie, to niech pisze komentarze na Filmwebie. Mam serio komunikat do PiS, bo rozpętali kampanię wokół tematu. Jeżeli ktoś obraził Straż Graniczną, to jest to PiS. Wpuścili blisko 300 tysięcy ludzi przez granicę. Przez lata pluli w twarz Straży Granicznej, narażali ich na cierpienie - powiedział szef PO.

Polityk zwrócił uwagę, że służba dla ojczyzny to "wymagająca i niewdzięczna praca". - Im dłużej rządzi PiS, tym bardziej niewdzięczna jest ta służba. Naprawdę współczuję ludziom noszącym mundur, bo dowiedzieli się kilka tygodni temu, że bronią fikcyjnej granicy - mówił Tusk

- Cały świat mówi o aferze wizowej. PiS miał usta pełne frazesów, a wpuścili setki tysięcy migrantów. A teraz nam głowę zajmują jakimś filmem - dodałbyły premier.

Wybory parlamentarne 2023. Kiedy? Najważniejsze informacje. Wszystko, co musisz wiedzieć

Na konferencji prasowej pojawiła się prośba o komentarz do wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który pojawił się w programie "Gość Wydarzeń" Telewizji Polsat. Szef rządu przekazał wówczas, że "Polska nie będzie wysyłać Ukrainie dłużej uzbrojenia".

- Nie ma żadnej logiki w działaniu prezydenta, premiera i prezesa PiS. Morawiecki wie co mówi o uzbrojeniu, bo na pierwszym etapie wysłano całe uzbrojenie. To ponury dowcip, ale Jarosław Kaczyński jest jedynym człowiekiem, który sąsiadowi odda wszystkie czołgi a potem mu wypowie wojnę - powiedział Donald Tusk.

- To ma im się kampanijnie opłacić, to wbijanie politycznego noża w plecy Ukrainie. Robią ohydny antyukraiński cyrk, a to Polacy wzięli na siebie ciężar pomocy na początku wojny. Nie słyszałem, żeby Kaczyński przyjął jakąś rodzinę pod swój dach - dodał szef PO.

Donald Tusk kontynuuje objazd kraju "Tuskobusem". W środę polityk pojawił się przed budynkiem kaliskiego szpitala. - Rano mieliśmy okazję spotkać się i przedyskutować nasze postulaty zdrowotne. Staram się uzyskać recenzje do bólu szczere od lekarzy, pielęgniarek, menadżerów oraz administratorów - powiedział lider Platformy Obywatelskiej.

Według byłego premiera głównym problemem w szpitalnictwie są kolejki oraz "bitwa o czas". Wiecie co znaczy czas dla ludzi chorych, czekających na poradę i miejsce w szpitalu. Tu chodzi o zdrowie ludzi, a nie politykę - powiedział Donald Tusk.

- Nikt od lekarzy nie oczekuje cudu, ale lekarze z tego szpitala i pielęgniarki dokonują tego, czasami operując do drugiej w nocy. To ludzie pełni pasji, a państwo jest od tego, aby w jak największym stopniu wspierać te pasje - przekonywał.

Przewodniczący największej partii opozycyjnej wskazał, że w programie Koalicji Obywatelskiej znalazł się punkt o zniesieniu limitów. - Medycyna wymaga kreatywności, musi otwierać się na najnowsze metody. Szpital ma leczyć i zapobiegać chorobom. Każdy woli być w domu, a nie leżeć tygodniami w szpitalu - powiedział Donald Tusk.

- Pieniądze nie mogą stać na przeszkodzie w ratowaniu życia - dodał były premier.

Czytaj też:

Jak głosować poza miejscem zameldowania? Masz czas do 12 października 

Jak zagłosować za granicą? Nie wszędzie wystarczy dowód osobisty 

Sprawdź, czy jesteś w rejestrze wyborców. Bez tego nie oddasz głosu 

***

TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE. Dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku i śledź aktualne informacje w trakcie kampanii wyborczej!