Wedle oficjalnych wyników PKW Konfederacja uzyskała wynik 12,08 proc. i zajęła trzecie miejsce na wyborczym podium. Prawdopodobnie przełoży się to na sześć mandatów w Parlamencie Europejskim dla tej partii. Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Mateusz Morawiecki komentuje wyniki O dobry wynik Konfederacji został zapytany przez dziennikarzy podczas wieczoru wyborczego były premier i jeden z liderów PiS Mateusz Morawiecki. - Patrzę na Konfederację jak na naszego, potencjalnego, przyszłego koalicjanta. Konfederacja coraz ostrzej atakuje obecny rząd - powiedział Morawiecki. Przyznał też, że jednocześnie coraz mniej widzi ataków tej partii na PiS. - Takie sprawy jak patriotyzm, racja stanu, Zielony Ład, pakt migracyjny, walka z tymi wszystkimi aberracjami, które płyną do nas z UE będą nas coraz mocniej łączyć w najbliższej przyszłości - stwierdził Mateusz Morawiecki. - Ja od dłuższego czasu już nie atakuję Konfederacji - podkreślił były premier. Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Wynik PiS słabszy niż oczekiwany Były premier nie chciał odnosić się do indywidualnych wyników poszczególnych kandydatów, choć był pytany m.in. o prawdopodobny brak mandatu dla Jacka Kurskiego. - Nie mam żadnych informacji, kto wszedł, a kto nie, więc nie będę się do tego odnosił - uciął temat. Mateusz Morawiecki nie chciał też mówić o rozliczeniach i wskazywać winnych przegranej. - Nikt przeze mnie nie zostanie wymieniony. Wszyscy odpowiadali za to, całe kierownictwo, ja też. Przy czym podkreślam, że nie traktuję tego wyniku jako porażki, jeśli spojrzeć na łączny wynik KO i Trzeciej Drogi, czyli dwóch partii liberalnych - dodał, zwracając uwagę na to, że łączny wynik tych partii jest mniejszy niż w wyborach parlamentarnych. - Ten wynik wyborczy to dobry punkt startu dla nas - stwierdził. Zdaniem Morawieckiego pojedyncze sprawy takie jak temat Funduszu Sprawiedliwości nie miały wpływu na wyniki wyborów. O gorszym od oczekiwanego wyniku PiS przesądziła, zdaniem byłego premiera, słabsza mobilizacja wyborców wsi i ściany wschodniej, czyli twardego elektoratu PiS. - Wyciągnięcie wniosków z tego faktu jest dziś zadaniem numer jeden dla nas- podkreślił. Czy te wnioski będą dotyczyć także wyborów prezydenckich i czy Mateusz Morawiecki widzi siebie w roli kandydata PiS? - Te decyzje przed nami. Zostaną podjęte w oparciu o szerokie i pogłębione badania pewnie za kilka miesięcy. Ja z szacunkiem przyjmę każdą decyzję kierownictwa partii w tej sprawie. Kamila Baranowska