Ukraina dostanie F-16. Jest jedno "ale"

Oprac.: Sebastian Przybył
Do końca roku Ukraina może otrzymać samoloty F-16 - powiedział w czwartkowym wywiadzie dla Fox News rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak zaznaczył urzędnik, w opinii Stanów Zjednoczonych dostawa samolotów bojowych nie jest jednak jedynym czynnikiem, który zmieni sytuację na polu walki.

W wywiadzie dla stacji Fox News rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego, działającej przy Białym Domu oznajmił, że USA wyraża zgodę, by przekazać Ukrainie zaawansowane samoloty bojowe do końca 2023 roku.
- F-16 dotrą do Ukrainy najprawdopodobniej do końca roku. Ale nie sądzimy, że tylko F-16 będą w stanie zmienić sytuację na polu walki - podkreślił urzędnik w wywiadzie dla mediów i dodał, że w pierwszej kolejności Ukraina potrzebuje więcej pocisków artyleryjskich.
F-16 dla Ukrainy: USA dają zielone światło
W połowie czerwca, swoją gotowość na przesłanie myśliwców F-16 dla walczących ukraińskich żołnierzy zgłosiła Dania. - Chcę podkreślić, że nie wyobrażam sobie, abyśmy nie wsparli Ukrainy myśliwcami - mówił minister obrony tego kraju Troels Lund Poulsen w swoim przemówieniu podczas festynu politycznego "Spotkanie ludu" na Bornholmie 17 czerwca.
Dla Danii przekazanie części maszyn nie stanowi krytycznego zagrożenia dla zdolności obronnych, ponieważ już zaczęła otrzymywać F-35. Kopenhaga zaznaczyła wówczas jednak, że warunkiem koniecznym dla przekazania przez nią maszyn jest zaangażowanie innych państw oraz zgoda Waszyngtonu.
Z kolei wcześniej w maju prezydent USA Joe Biden poparł inicjatywę szkoleń ukraińskich pilotów w obsłudze amerykańskich samolotów wielozadaniowych F-16. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, dziękując swojemu amerykańskiemu odpowiednikowi, przekazał, że jest to "historyczna decyzja".
Zachód przekaże Ukrainie F-16. Moskwa reaguje
W komentarzu z maja wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksander Gruszko ocenił, że próba przekazania Ukrainie samolotów F-16 to "podążanie ścieżką eskalacji".
- Państwa zachodnie nadal podążają ścieżką eskalacji konfliktu ukraińskiego. Federacja Rosyjska weźmie pod uwagę ich zamiar przerzucenia myśliwców F-16 do Kijowa - mówił wówczas w kuluarach XXXI Zgromadzenia Rady Polityki Zagranicznej i Obronnej Federacji Rosyjskiej.
Wiceszef resortu nie ukrywał swojego oburzenia medialnymi doniesieniami w tej sprawie.
- Trwa ruch na tzw. drabinie eskalacyjnej. Widzimy, że kraje zachodnie nadal trzymają się scenariusza eskalacyjnego. Wiąże się to z ogromnym ryzykiem dla nich samych - podkreślił.
Tymczasem ukraińscy politycy, w tym doradca prezydenta Zełenskiego Mychajło Podolak oraz minister obrony Ołeksij Reznikow, potwierdzili w maju, że decyzja w sprawie przekazania Ukrainie F-16 "jest już podjęta".
- Oni (Rosjanie - red.) już zdają sobie sprawę, że dostaniemy całą tę broń, w tym F-16. Teraz rozwiązywane są kwestie logistycznego uruchomienia - stwierdził Podolak.
Więcej informacji o wojnie w Ukrainie w specjalnym raporcie oraz w naszych relacjach na żywo.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!