Szczyt NATO w Wilnie. Miedwiediew komentuje

Oprac.: Marta Stępień
Dmitrij Miedwiediew skomentował ustalenia szczytu NATO dotyczące Ukrainy. Jego zdaniem prowadzą one do III wojny światowej. - Kompletnie zwariowany Zachód nie mógł wymyślić nic innego. Specjalna operacja wojskowa będzie kontynuowana z tymi samymi celami - zapowiedział były prezydent Rosji.

- Ustaliliśmy pakiet środków, by przyjąć Ukrainę do NATO. Potwierdzamy, że zostanie ona członkiem sojuszu - ogłosił we wtorek w Wilnie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Jak wyjaśnił, na pakiet składają się: nowy program wsparcia militarnego dla Ukrainy, utworzenie Rady NATO-Ukraina oraz potwierdzenie, że kraj zostanie członkiem NATO.
- Sojusznicy uzgodnili też zniesienie wymogu wypełnienia przez Ukrainę Planu Działań na Rzecz Członkostwa (MAP), który skróci proces z dwu- do jednoetapowego - dodał szef NATO, zaznaczając, że Ukraina daleko przewyższyła już warunki stawiane zwykle w MAP.
Stoltenberg zapewnił, że zaproszenie do sojuszu zostanie Ukrainie wysłane, gdy "warunki ku temu zostaną spełnione".
- NATO da Ukrainie bezpieczeństwo, Ukraina uczyni NATO silniejszym - oświadczył z kolei ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.
Sprawa członkostwa Ukrainy w NATO. Dmitrij Miedwiediew komentuje
Ogłoszone podczas szczytu w Wilnie ustalenia postanowił wieczorem skomentować wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.
"Wstępne wyniki szczytu NATO. Wszystko jest tak, jak myśleliśmy" - rozpoczął swój wpis na Telegramie.
Polityk wymienił propozycje jakie - jego zdaniem - padły ze strony państw członkowskich dla Kijowa "Po pierwsze, plan działania na rzecz członkostwa Ukrainy w Sojuszu - odwołać. Po drugie, przyjmą - nie wiadomo, kiedy i na jakich warunkach. Całkiem możliwe, że nigdy. I to właśnie realiści w Sojuszu boją się powiedzieć na głos" - napisał Miedwiediew.Dodał, że jednym z planów NATO jest "zwiększenie pomocy wojskowej dla reżimu kijowskiego, wysłanie wszystkiego co możliwe: rakiet, amunicji kasetowej, samolotów".
"Kompletnie zwariowany Zachód nie mógł wymyślić nic innego. Przewidywalność na najwyższym poziomie, aż do idiotyzmu. Właściwie to ślepy zaułek. III wojna światowa coraz bliżej" - stwierdził były prezydent Rosji.
Miedwiediew straszy atakiem amunicją kasetową
Rosyjski polityk zapowiedział, że ustalenia szczytu NATO "nie zmieniają nic w planach Kremla". "Wszystko jest oczywiste. Specjalna operacja wojskowa będzie kontynuowana z tymi samymi celami" - podkreślił Miedwiediew.
"Odmowa kijowskiej grupie nazistowskiej członkostwa w NATO, na co nalegaliśmy od samego początku, oznacza, że to ugrupowanie będzie musiało zostać zlikwidowane (co jest możliwe i konieczne)" - napisał.
Powołując się na doniesienia rosyjskich mediów, że rzekomo Tokmak na Zaporożu został ostrzelany przez Ukrainę amunicją kasetową, Miedwiediew napisał: "Czas odkryć nasze arsenały tej nieludzkiej broni".
Rosja uważa obwód zaporoski za część swojego terytorium po nielegalnej aneksji regionu oraz obwodów donieckiego, ługańskiego i chersońskiego w 2022 roku.